Najlepsze gadżety do konsol z minionej epoki

Najlepsze gadżety do konsol z minionej epoki

Najlepsze gadżety do konsol z minionej epoki
Mateusz Gajewski
05.08.2010 23:00, aktualizacja: 11.03.2022 13:45

W dzisiejszych czasach zakup konsoli to dopiero początek „kłopotów”. Zaraz po zakupie okazuje się, że potrzebna jest dodatkowa ładowarka do padów, kabel USB, przystawka chłodząca czy przedni panel. Okazuje się jednak, że rynek gadżetów do konsol wcale nie jest nowy i podobne trendy istniały także w przypadku pierwszych urządzeń do gier. Postanowiłem wybrać kilka naprawdę ciekawych gadżetów, które kilka(naście) lat temu miały uprzyjemniać wrażenia płynące z grania.

W dzisiejszych czasach zakup konsoli to dopiero początek „kłopotów”. Zaraz po zakupie okazuje się, że potrzebna jest dodatkowa ładowarka do padów, kabel USB, przystawka chłodząca czy przedni panel. Okazuje się jednak, że rynek gadżetów do konsol wcale nie jest nowy i podobne trendy istniały także w przypadku pierwszych urządzeń do gier. Postanowiłem wybrać kilka naprawdę ciekawych gadżetów, które kilka(naście) lat temu miały uprzyjemniać wrażenia płynące z grania.

VMU do SEGA Dreamcast

Posiadacz tego gadżetu musiał być bardzo szczęśliwą osobą. VMU to nic innego jak dedykowana karta pamięci o niezwykłych możliwościach. Pamiętamy ją przede wszystkim ze względu na mały, monochromatyczny wyświetlacz LCD, który w wielu przypadkach pozwalał wyświetlać dodatkowe informacje na temat save’a. Samą kartę podłączaliśmy bezpośrednio do joypada. Inną ciekawostką jest to, że wyświetlacz LCD pozwalał uruchamiać bezpośrednio z karty liczne mini-gry, pokazywał wskazówki do gier i podpowiedzi.

Dreameye

Dreameye to odpowiednik cyfrowej kamery o stosunkowo prostej obudowie. Pierwotnym założeniem twórców tego urządzenia były dedykowane gry, które w pełni wykorzystałyby ten gadżet. Rzeczywistość niestety nie była już tak kolorowa. Sama kamera pozwalała cykać fotki w rozdzielczości VGA, a więc 640x480 pikseli. Dziś tego typu możliwości nikogo już nie zaskakują, jednak w momencie premiery w Japonii było to coś dużego. Szkoda tylko, że urządzenie nigdy nie było sprzedawane nigdzie poza Krajem Kwitnącej Wiśni. Może wówczas jego potencjał zostałby bardziej wykorzystany.

SNES Mouse

Obraz

Mało kto wie, że do konsoli Super Nintendo Entertainment System powstała dedykowana myszka (podobnie jak i do pierwszego Playstation). Urządzenie było ‘napędzane’ klasyczną kulką, posiadało dwa funkcjonalne przyciski i zostało opracowane z myślą o aplikacji graficznej Mario Paint. Każdy kto miał z nią do czynienia wie jednak, że dużo lepiej korzystało się z myszki SNES w grach typu Cannon Fodder czy wszelakiej maści RPG.

Foot Craz

Okazuje się, że producenci gier i gadżetów do konsol już pod koniec lat 70-tych minionego wieku wiedzieli, że przyszłością będą gry ruchowe. Wszakże Foot Craz, który podłączany był do Atari 2600 to ojciec dzisiejszych mat do tańczenia.

Video Jogger for the Atari 2600

Co prawda jego możliwości może nie były tak zaawansowane jak dzisiejszych urządzeń tego typu (jedynie 5 przycisków), ale pograć jak najbardziej się dało. Szkoda tylko, że gry dedykowane urządzeniu nie wykorzystały w pełni jego potencjału.

Atari Space Age Joystiq

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=cFJ60FfSYAA[/youtube]

Jeśli kojarzycie FragFX do PlayStation 3 to wiecie z czym mamy tutaj do czynienia. Atari Space Age Joystiq jest bowiem przykładem kontrolera niezależnego, z którego korzystaliśmy przy użyciu obu rąk. W jednej dłoni trzymaliśmy „gruchę” pozwalającą się poruszać, natomiast druga część przypominała rękojeść pistoletu w przyciskiem do oddawania strzału. Ciekawe, że urządzenie to przetrwało do dziś – wszakże można dopatrzyć się pewnego podobieństwa pomiędzy ASAJ a FragFX do PS3.

Creative 3DO Blaster

Urządzenie to nic innego, jak specjalny czytnik przygotowany przez firmę Creative, zadaniem którego było uruchamianie gier z 3DO na komputerach. Można to określić mianem małej rewolucji, bowiem za pomocą tego urządzenia mogliśmy zagrać w praktycznie każdą grę z konsoli na zwykłym komputerze, czego nie możemy powiedzieć np. o dzisiejszych konsolach. Inna sprawa, że tego typu rozwiązanie przyczyniło się do szybkiej i bolesnej w skutkach śmierci konsoli.

GameGun 3DO

Praktycznie każda konsola miała swojego GameGuna. Ten do 3DO przydatny był zwłaszcza przy jednym tytule, który na dość długo zapada w pamięć. Demolition Man – mówi Wam to coś? Są osoby, które do dziś kojarzą większość cut-scenek z tej produkcji.

Obraz

Kamerka i aparat do GameBoya to świetne rozwiązanie. Za pomocą konsoli, która zadebiutowała w 1989 roku, mogliśmy robić proste zdjęcia. Następnie za pomocą dostępnego w zestawie programu mogliśmy się pobawić w amatorski retusz, by następnie za pomocą GameBoy Printera wydrukować gotową fotkę.

Co ciekawe możliwe było także drukowanie screenów pochodzących bezpośrednio z gier. Nie muszę dodawać, że pochwalenie się takim obrazkiem wśród znajomych było nie lada wyczynem.

Debug Bios Kit do Neo Geo

Dziś urządzenie tego typu okrzyknęlibyśmy mianem aktywatora kodów. Debug Bios Kit jak sama nazwa wskazuje pozwalał się bawić biosem konsoli, a co za tym idzie byliśmy w stanie wprowadzać drobne modyfikacje w grach. Kody na nieśmiertelność? Z DBK nie były nikomu potrzebne. Również ustawienie nieskończonej amunicji nie stanowiło większego problemu.

Zobaczcie także inny wpis poświęcony gadżetom z gier.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)