Najlepsze gry 2012 roku według Gadżetomanii [ankieta]
Wprawdzie do końca 2012 roku zostały jeszcze dwa tygodnie, ale nie szykują się już żadne istotne premiery, więc postanowiliśmy pokusić się o podsumowanie ostatnich dwunastu miesięcy w świecie gier wideo.
Wprawdzie do końca 2012 roku zostały jeszcze dwa tygodnie, ale nie szykują się już żadne istotne premiery, więc postanowiliśmy pokusić się o podsumowanie ostatnich dwunastu miesięcy w świecie gier wideo.
W składzie jury wybierającego najlepsze zeszłoroczne gry zasiadło dwóch największych redakcyjnych graczy, czyli redaktor naczelny Gadżetomanii Piotr Gnyp oraz moja skromna osoba. Do obrad i głosowania zaprosiliśmy też zaprzyjaźnionego eksperta, Michała Mielcarka z magazynu Neo Plus, którego opinie mogliście już czytać na naszych łamach.
Zanim przejdziemy do najlepszych gier, spróbujemy wskazać wydarzenie roku. Działo się sporo, od oczekiwanych całymi latami premier (Diablo III, Wiedźmin 2 na konsolach) począwszy, na istotnych ruchach w biznesie (Sony kupiło oferujący usługi cloud gamingu serwis Gaikai) skończywszy... Ostatecznie stwierdziliśmy jednak, że z 2012 roku najbardziej zapamiętamy trzy wydarzenia...
3. Roszady personalne
Założyciele BioWare, twórcy takich serii jak Baldur's Gate i Dragon Age, opuszczają firmę. Cliff Bleszinski i Adrian Chmielarz zostawiają Epic Games. Peter Molyneux rozstaje się z Lionhead Studios i kończy współpracę z Microsoftem... Niby każdego roku ludzie odchodzą z jednej firmy, by przejść do innej, ale w 2012 liczba naprawdę ważnych nazwisk informujących o zmianie miejsca pracy robiła wrażenie. Co ciekawe, częściej niż zwykle odchodzono z dużych firm, by dołączyć do małych, ale własnych (tak zrobili Molyneux i Chmielarz).
2. Inwazja free2play
Darmowe gry, w których płacimy za dodatki, nie są niczym nowym. Ale to właśnie w 2012 roku najwięksi światowi wydawcy podjęli kroki mogące świadczyć o tym, że traktują ten rynek bardzo poważnie. Ubisoft zapowiedział gry f2p w takich uniwersach jak Might & Magic, Anno czy Silent Hunter (więcej na ten temat w artykule
Jak mówi Michał Mielcarek:
OK, może i konsolę trudno kupić w Polsce, ale to i tak największe wydarzenie: pierwsza nowa konsola stacjonarna od sześciu lat! Poza tym pierwsza konsola Nintendo wyświetlająca obraz w wysokiej rozdzielczości i - co najważniejsze - ma GamePada, który umożliwia nową formę grania, zwłaszcza asymetryczny multiplayer. Microsoft już próbuje skopiować ten patent swoją aplikacją SmartGlass. To być albo nie być Nintendo i wielki test na to, czy da się zrobić konsolę zarówno dla hardkorowych graczy, jak i dla okazjonalnych.
A teraz zajmijmy się grami. Premier było sporo, głosowanie i narady trwały długo. Pierwsze miejsce było niespodzianką również dla nas. Cieszymy się, że wśród pięciu najlepszych naszym zdaniem zeszłorocznych gier tak mało jest kontynuacji. Wygląda na to, że jednak da się stworzyć jakieś nowe marki, które oczarują graczy.
Bez zbędnego przedłużania - oto pięć najlepszych zdaniem redakcji tytułów ostatnich dwunastu miesięcy:
5. XCOM: Enemy Unknown
Różnie z tymi remake'ami bywa, ale strategicznego klasyka sprzed lat udało się odświeżyć świetnie. Starzy wyjadacze (przeważnie) nie narzekali, a i młodzieży się podobało...
4. Journey
Kolejna po Flower dostępna tylko na PS3 gra, która stara się być czymś więcej niż grą w tradycyjnym znaczeniu tego słowa. I zdecydowanie jej się to udaje.
3. Dishonored
Dishonored trafia na listę przede wszystkim za powiew świeżości, który wprowadziło do świata gier. Nie słyszeliście wcześniej o tym tytule? Więcej w naszym niedawnym artykule na jego temat (
Po niezbyt udanej drugiej części seria powraca w dobrej formie i udowadnia, że strzelanina roku wcale nie musi nazywać się Call of Duty, Medal of Honor albo Battlefield...
1. The Walking Dead: The Game
Dlaczego akurat The Walking Dead? Jak mówi Piotr Gnyp:
Niby niepozorna gra z cyfrowej dystrybucji, a zrobiła takie wrażenie. Czym? Przede wszystkim tym, że podejmujemy w niej naprawdę trudne decyzje. Nasze rozmowy zmieniają nastawienie ludzi do nas, nie wiemy do końca, czy poświęcenie danej osoby będzie korzystne, a mimo to ciągniemy przygodę dalej. Bo przeżywanie nagle staje się ważniejsze od wygrywania.
Niewiele brakowało, by na listę wskoczyło także Diablo III, ale ostatecznie Blizzard przegrał z odświeżonym strategicznym klasykiem. Jeśli zaś chodzi o najgorsze gry 2012 roku to... po prostu wolimy o nich jak najszybciej zapomnieć.
Jesteście zaskoczeni wynikami? A jakie były Wasze ulubione gry roku?