Niesprzedane? Na kompost!

Niesprzedane? Na kompost!
Katarzyna Kieś

23.01.2009 22:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zastanawialiście sie kiedyś, gdzie trafia żywność ze sklepów, której nie udało się sprrzedać? Część idzie w koszty firmowe (a może raczej: zaopatruje bliższą i dalsza rodzinę?), część może trafić na karmę dla zwierząt przebywających w schroniskach, pewne ilości można oddać na cele charytatywne (choć po kilku aferach, w których darczyńcy zadarli z fiskusem, filantropia nie jest w naszym kraju zjawiskiem coraz popularniejszym), a znakomita część niesprzedanych produktów spożywczych ląduje po prostu w śmieciach.

Szkoda, bo zamiast na wysypisko, niesprzedana żywność mogłaby trafić na kompost... W dodatku w odpowiednich opakowaniach.

Zastanawialiście sie kiedyś, gdzie trafia żywność ze sklepów, której nie udało się sprrzedać? Część idzie w koszty firmowe (a może raczej: zaopatruje bliższą i dalsza rodzinę?), część może trafić na karmę dla zwierząt przebywających w schroniskach, pewne ilości można oddać na cele charytatywne (choć po kilku aferach, w których darczyńcy zadarli z fiskusem, filantropia nie jest w naszym kraju zjawiskiem coraz popularniejszym), a znakomita część niesprzedanych produktów spożywczych ląduje po prostu w śmieciach.

Szkoda, bo zamiast na wysypisko, niesprzedana żywność mogłaby trafić na kompost... W dodatku w odpowiednich opakowaniach.

Wbrew pozorom kompostowanie się opłaca. I to nie byle komu, bo gigantowi handlowemu Sainsbury's.

Ktoś mądry z firmy wymyślił, że całość niesprzedanego towaru spożywczego można przekompostować, a z powstałej biomasy wyprodukuje się prąd elektryczny.  Sainsbury's planuje akcję zbierania towaru i kompostowania rozpocząć już latem tego roku. Z obliczeń wynika, że z 28 szkockich sklepów co tydzień na kompostownię trafiałyby 42 tony odpadów. W opakowaniach - przyjaznych środowisku i ulegających biorozkładowi. Firma zapobiegliwie testowała w zeszłym roku opakowania produktów spożywczych pod kątem szybkości i jakości ich biodegradacji. Dzięki temu nie będzie troski o żmudne (i w wielu wypadkach mało przyjemne) oddzielanie treści spożywczej od opakowania. Sprytne, prawda?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także