Odnaleziono najstarszą wodę świata. Co kryje ta niezwykła kapsuła czasu?
Zbiorniki wody, odcięte od świata od milionów lat to dla naukowców fascynująca kapsuła czasu. Skład chemiczny takiej wody pozwala na ustalenie panujących w przeszłości warunków, a izolowane środowisko daje szansę na odkrycie nowych, nieznanych do tej pory organizmów. Jeden z takich zbiorników odkryto niedawno w Kanadzie. Zgromadzona w nim woda ma 2,6 mld lat!
18.05.2013 14:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zbiorniki wody, odcięte od świata od milionów lat to dla naukowców fascynująca kapsuła czasu. Skład chemiczny takiej wody pozwala na ustalenie panujących w przeszłości warunków, a izolowane środowisko daje szansę na odkrycie nowych, nieznanych do tej pory organizmów. Jeden z takich zbiorników odkryto niedawno w Kanadzie. Zgromadzona w nim woda ma 2,6 mld lat!
Poszukiwania najstarszych, izolowanych zbiorników wody od lat fascynują naukowców. W 2011 roku międzynarodowy zespół, kierowany przez prof. Barbarę Sherwood Lollar z Uniwersytetu w Toronto na głębokości ponad trzech kilometrów odkrył w Republice Południowej Afryki podziemny basen solankowy.
Izolowany przez kilka milionów lat zbiornik zawierał nie tylko wodę nasączoną mieszaniną gazów, w tym neonu, ale również kolonie mikroorganizmów, które przetrwały miliony lat bez dostępu do energii słonecznej, korzystając wyłącznie z energii pochodzącej z przemian chemicznych.
Na podobne odkrycie liczyli badacze rosyjscy, którzy w 2012 roku próbowali dowiercić się do podlodowego Jeziora Wostok. Gdy się to w końcu udało, początkowo informowano, że w pobranych próbkach nie stwierdzono śladów życia. W lutym tego roku sprostowano te informacje - w pobranych próbkach wody odkryto niezwykłe mikroorganizmy. Jak stwierdził wówczas badający próbki Sergiej Bułat z Instytutu Fizyki Nuklearnej w Sankt Petersburgu:
Znaleźliśmy DNA, które nie jest zbliżone do żadnego ze znajdujących się w światowych zasobach danych genetycznych. Nazywamy tę formę życia niezidentyfikowaną. Odkryty gatunek bakterii miał mniej niż 86 proc. genów wspólnych z innymi znanymi gatunkami bakterii. W kategoriach genetycznych to praktycznie zero. Poziom 90 proc. oznacza, że organizm jest nieznany.
Choć nie brak krytyków takich badań, twierdzących, że wydobywanie nieznanych mikroorganizmów wiąże się z niepotrzebnym ryzykiem, izolowane zbiorniki wodne to dla wielu badaczy rodzaj naukowego świętego Graala. W tym roku zespół kierowany przez Barbarę Sherwood Lollar dokonał odkrycia, stawiającego w cieniu wszystkie wcześniejsze.
Ponieważ metale stają się coraz droższe, opłaca się wydobywać je z coraz większych głębokości, co dzięki współpracy naukowców z kopalniami pozwala przebadać coraz głębiej położone zbiorniki wody. Jeden z nich odkryto w kanadyjskiej kopalni miedzi i cynku w kanadyjskim Timmins. Okazał się na tyle duży, że mimo upływu wielu dni z odwiertu cały czas wypływa prehistoryczna woda:
Collecting water samples 2.4km underground
Zbiornik zlokalizowano w skale, liczącej ok 2,7 mld lat, co jest światowym ewenementem – to kapsuła czasu z epoki, w której na Ziemi żyły wyłącznie prymitywne, jednokomórkowe organizmy. Niestety, dotychczasowa analiza pobranych próbek nie wykazała istnienia w nich jakichkolwiek form życia. Jak stwierdził komentujący badania doktor Greg Holland z Lancaster University:
Ustaliliśmy jak może powstawać i trwać przez miliardy lat środowisko przyjazne życiu. Dzieje się tak niezależnie od tego, jak gościnna lub niegościnna jest powierzchnia planety. Pozwala to założyć, że istnieje możliwość znalezienia podobnego środowiska pod powierzchnią Marsa, niezależnie od tego, jakie warunki panują na powierzchni planety.