Ogród przenośny jak teczka
Wyobraźcie sobie, że kilkoma ruchami zmieniacie wystrój pokoju.
Raz : wyciągacie moduł z roślinami.
Dwa: drobne poprawki zielonej aranżacji.
Trzy: moduł wraca na swoje miejsce lub wstawiacie go tuż obok.
Cztery: podziwiacie nowy wygląd zielonej ściany.
Taką możliwość daje przenośny ogródek - Ecohabitare.
Wyobraźcie sobie, że kilkoma ruchami zmieniacie wystrój pokoju.
Raz : wyciągacie moduł z roślinami.
Dwa: drobne poprawki zielonej aranżacji.
Trzy: moduł wraca na swoje miejsce lub wstawiacie go tuż obok.
Cztery: podziwiacie nowy wygląd zielonej ściany.
Taką możliwość daje przenośny ogródek - Ecohabitare.
Ecohabitare tworzą moduły wykonane z plastiku pochodzącego z odzysku. Każdy z elementów wygląda jak spłaszczone pudełko. We wnętrzu umieszcza się podłoże, do którego sadzi się/sieje rośliny.
Projektanci, Daniele Adamo i Ravela Casela, wymyślili Ecohabitare, ponieważ wierzą, iż taki przenośny ogród ścienny to idealny sposób na zaopatrzenie mieszkańców w świeże warzywa i zioła. Szczególnie przydatny może być w czasach kryzysu żywnościowego (to był zresztą główny powód, dla którego architekci zaprojektowali Ecohabitare).
Pionowy ogródek może być lokowany na ścianach w domach, instytucjach użyteczności publicznej czy gdziekolwiek indziej. Grunt, by miał ... dobrej jakości grunt, rośliny były regularnie podlewane i był zapewniony dostęp do światła (najlepiej co najmniej cztery godziny dziennie należałoby "wystawiać" ogród na słońce).
Najlepiej ma w nim rosnąć szczypiorek, pietruszka, pomidory, bazylia, mięta, truskawki i rozmaryn.
Kolejne zalety pionowego, przenośnego ogródka to:
- podczas pielęgnacji i zbioru "ogrodnik" zachowuje pionową postawę - tym samym nie naraża kolan i kręgosłupa na przeciążenia związane z utrzymaniem wymuszonej pozycji "w kucki";
- ziemię wymienia się w module raz na rok;
- w czasie wegetacji roślin można dosiewać/dosadzać nowe.
Koncept ciekawy i praktyczny. Jednak by modularny ogródek mógł zapewnić wyżywienie kilkuosobowej rodzinie, musiałby być kilka razy większy. Bo maleństwo o powierzchni 2 czy 4 metrów kwadratowych może być albo ciekawym elementem wystroju wnętrza, albo co najwyżej przykuchennym ogródkiem ziołowym.
Źródło: Ecofriend