Policja znowu łapie studentów zamiast złodziei

Gdańskie akademiki stają się pomału najbardziej znanymi budynkami w Polsce, a to dzięki ciągłym wizytom miejscowej Policji. Funkcjonariusze wydziału ds. zwalczania przestępczości gospodarczej znowu przyszli szukać nielegalnego oprogramowania, muzyki i filmów.

policja
policja
Łukasz Jasiński

Gdańskie akademiki stają się pomału najbardziej znanymi budynkami w Polsce, a to dzięki ciągłym wizytom miejscowej Policji. Funkcjonariusze wydziału ds. zwalczania przestępczości gospodarczej znowu przyszli szukać nielegalnego oprogramowania, muzyki i filmów.

Policjanci zabrali ze sobą 20 komputerów i ponad 800 płyt CD i DVD, a byłby tego jeszcze więcej - podobno studenci w panice wykręcali dyski ze swoich komputerów. Wedle prawa za rozpowszechnianie cudzych utworów grozi kara do 2 lat więzienia, a do 5 w przypadku oprogramowania.

Policjanci oczywiście uzyskali zgodę uczelni na wizytę w akademiki, inaczej nie mieli by prawa tam wejść. Smutne jest to, że władze uczelni wydały taką zgodę, a także to, że policja zamiast łapać złodziei zatrzymuje studentów.

Równie dobrze policjanci mogliby przeszukać mieszkania na jakimś osiedlu i pewnie zarekwirowali by więcej sprzętu i płyt z nielegalnymi treściami, jednak łatwiej jest wejść do akademika, a potem dostawać za to Złote Blachy.

Nie mam zamiaru w jakikolwiek sposób tłumaczyć studentów, że uczelnia nie zapewniła im odpowiedniego oprogramowania do nauki itp. Prawo jest prawem i należy go przestrzegać. Jednak śmieszy mnie to, że zamiast rozpracowywać grupy przestępcze, które ze sprzedaży nielegalnego oprogramowania mają niezły biznes zatrzymuje się studentów, którzy tymi programami nie handlują a wręcz korzystanie z nich pomaga im w nauce.

Źródło: Pomorska Policja

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.