Project Morpheus. Sony ujawnia prototyp swoich gogli VR
19.03.2014 08:19, aktual.: 10.03.2022 11:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przed kilkoma godzinami Sony pokazało prototyp gogli VR przeznaczonych dla konsoli PS4. Urządzenie, znane obecnie jako Project Morpheus, zapowiada się obiecująco. Co oferuje?
Kilka dni temu informowaliśmy, że Sony planuje w najbliższym czasie pokazać swoje gogle wirtualnej rzeczywistości, a Adam Bednarek zastanawiał się, w jakich grach może się przydać takie rozwiązanie (“Już w przyszłym tygodniu zobaczymy wirtualną rzeczywistość w wydaniu Sony?”).
Jeśli wierzyć zapowiedziom z poprzedniego tygodnia, nowy, przeznaczony dla PS4 sprzęt miał być lepszy niż Oculus Rift, choć brak konkretów, na czym miała polegać jego przewaga, stawiał ją pod znakiem zapytania.
Kilka godzin temu Sony postanowiło uchylić rąbka tajemnicy. Podczas trwającej właśnie imprezy Game Developers Conference reprezentujący japońską firmę Shuhei Yoshida pokazał prototypowy egzemplarz gogli VR, nazwany Project Morpheus.
Co istotne, Shuhei Yoshida zaznaczył, że “prototyp nie oznacza wersji finalnej”. Czym obecnie jest Morpheus? Gogle Sony wyglądają na połączenie montowanego przed oczami użytkownika wyświetlacza z kontrolerem Move. Na ich obudowie znajduje się niebieska dioda, dzięki której - podobnie jak w przypadku kontrolera ruchowego - kamera może śledzić położenie głowy użytkownika.
Co istotne, niezależnie od śledzenia ruchów głowy konsola będzie obsługiwała również trzymany przez grającego kontroler Move. Do czego może się to przydać? Łatwo wyobrazić sobie sytuację, w której gracz z goglami na głowie może korzystać z Move do obsługi przedmiotu w grze, jak choćby miecz.
W goglach znajduje się 5-calowy panel LCD, a obraz dla każdego oka ma rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli i pokrywa 90-stopniowe pole widzenia (dla porównania pole widzenia przeciętnego człowieka to 100 do 140 stopni).
Morpheus obsługuje też przestrzenny dźwięk. Co istotne, poza dźwiękami dobiegającymi z dowolnego kierunku wokół gracza (w czasie rzeczywistym przetwarzane będzie położenie jego głowy) do jego uszu trafią dźwięki, których źródło będzie zlokalizowane nad i pod nim.
Niestety, na razie brak jakichkolwiek szczegółów na temat gier, ceny i daty premiery.