Recykling prochów zmarłych – nowy kierunek w sztuce
Widok tostera zrobionego z ludzkich prochów wywołuje u mnie mieszane uczucia. Widać brakuje mi wrażliwości na „piękno” współczesnej sztuki.
16.06.2010 16:07
Widok tostera zrobionego z ludzkich prochów wywołuje u mnie mieszane uczucia. Widać brakuje mi wrażliwości na „piękno” współczesnej sztuki.
Powyższy obrazek rzeczywiście prezentuje toster. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że został on zrobiony z prochów Anne Lindeboom. Kobiety, która zmarła w wieku 64 lat.
Autorką koncepcji jest holenderska projektantka, Wieki Somers. W swojej wystawie zatytułowanej „Consumer Or Conserve” przedstawiła zagadnienie drugiego życia i recyklingu. Według niej, wszystko powinno podlegać przetworzeniu, nawet ludzkie prochy.
Jest to swego rodzaju eksperyment. Artystka stawia pytanie, czy odbiorcy byliby bardziej przywiązani do produktów codziennego użytku, gdyby mieli świadomość, że jeszcze kilka lat temu ich odkurzacz był istotą ludzką.
W swojej kolekcji Wieki Somers zaprezentowała też inne eksponaty, m.in. ptaka, odkurzacz, żuka. Każdy z nich ma swoje symboliczne znaczenia.
Zarówno toster jak i pozostałe przedmioty zostały wydrukowane w drukarce 3D. Jako materiał posłużyły właśnie prochy zmarłych, zmieszane z żywicą epoksydową.
Źródło: DesignBoom