Robodłoń dla każdego
Dwaj studenci z Uniwersytetu Stanford - John Ulmen i Dan Aukes - zaprojektowali robotyczną dłoń, na którą warto zwrócić uwagę z kilku powodów. Po pierwsze - ma ona czułość równą prawdziwej ludzkiej dłoni. Po drugie - powstała w całości dzięki drukarce 3D. Do czego może służyć?
Dwaj studenci z Uniwersytetu Stanford - John Ulmen i Dan Aukes - zaprojektowali robotyczną dłoń, na którą warto zwrócić uwagę z kilku powodów. Po pierwsze - ma ona czułość równą prawdziwej ludzkiej dłoni. Po drugie - powstała w całości dzięki drukarce 3D. Do czego może służyć?
Trzysegmentowe palce zostały wydrukowane, a następnie pokryte tym samym materiałem, jaki używany jest przy produkcji ekranów dotykowych. Pozwala to mechanizmowi na wyczucie, czy uścisk jest dostatecznie mocny, aby nie wypuścić z niego trzymanego przedmiotu. Dłoń może być stosowana przy tworzeniu robotów, a także przy różnej maści manipulatorach. Dodam, że doskonale nadawałaby się także jako dziadek do orzechów XXI wieku lub inne narzędzie do miażdżenia.
Dłoń powstała w ramach konkursu Solutions in Perception, na który nagrodę przeznaczyło Biuro Rozwoju Nauk i Technologii Białego Domu. Kwota 10 tysięcy dolarów ma przypaść robotowi, który będzie w stanie rozróżnić za pomocą dotyku 100 przedmiotów. Na razie lider zmagań może pochwalić się wynikiem niecałych 30 rozpoznanych rzeczy. Być może mechaniczna dłoń okaże się lepsza.