Rybacy nie zgadzają się z Unią Europejską. Kupili podwodnego drona, aby udowodnić rację
Komisja Europejska ma swoje poglądy, rybacy - swoje. Oni wiedzą, dlaczego doszło do katastrofy ekologicznej w Bałtyku. Teraz chcą przedstawić dowody, a pomoże w tym podwodny dron nagrywający w 4K.
13.11.2020 16:13
Dlaczego doszło do katastrofy ekologicznej na Bałtyku, która doprowadziła do zniszczenia łańcucha pokarmowego? Zdaniem rybaków zrzeszonych w Komitecie Ratowania Bałtyku ani rząd, ani Unia Europejska nie podały prawdziwych powodów. Mimo prób kontaktu, naukowcy przedstawili Unii Europejskiej swoje dane, ignorujące wnioski odpowiedzialnych za połów.
Efektem było "całkowite ekosystemowe zniszczenie Bałtyku Wschodniego".
Komitet Ratowania Bałtyku zebrał więc środki i zakupił specjalistycznego drona, który zajmie się badaniami w miejscach, gdzie do tej pory prowadzone były połowy dorszy - czytamy w serwisie portalmorski.pl.
Dron nagrywa w 4K. Za jego pomocą możliwe będzie przeprowadzenie badań "poziomów związków azotowo-fosforowych oraz przydenne określenie nasycenia wody tlenem". Najpierw badane będą łowiska Bałtyku Wschodniego, a potem dla porównania Bałtyku Zachodniego, gdzie panują idealne warunki.
Jak pisze Hubert Bierndgarski, rybacy uważają, że Komisja Europejska złamała prawo oskarżając polskich rybaków "o przełowienia kwoty dorsza w 2007" i wprowadzenie dla nich zakazu połowów".