Safelet – nigdy nie jesteś sama. Inteligentna biżuteria wezwie pomoc

Przeważnie technologia pomaga nam w bardzo przyziemnych sprawach. Wreszcie ktoś wpadł na to, żeby inteligentne przedmioty dosłownie ratowały nam skórę.

Teoretycznie mając telefon komórkowy, jesteśmy bezpieczni. Niestety, tylko teoretycznie. W niebezpiecznych sytuacjach potrzeba czasu, nim wyjmiemy urządzenie z kieszeni. W przypadku szarpaniny tego czasu nie ma.

A co mają zrobić kobiety, które wszystkie niezbędne urządzenia przeważnie trzymają w torebce? Nie zdążą wyjąć telefonu, gdy zostaną zaczepione, więc tym bardziej nie ma mowy, żeby wezwać policję albo poprosić znajomych o pomoc.

Dlatego bardzo dobrym, sprytnym rozwiązaniem wydaje się Safelet. Na pierwszy rzut oka to zwykła bransoletka. Mało kto poza właścicielką będzie wiedział o tym, że cały czas ona współpracuje ze smartfonem.

Wystarczy wcisnąć dwa przyciski, by zaalarmować znajomych, których wskazaliśmy w aplikacji. Inteligentna bransoletka powiadomi smartfona (Bluetooth 4.0), który od razu wyśle powiadomienie. Nie tylko poinformuje o zagrożeniu, ale też wskaże lokalizację.

To od właścicielki (bo przede wszystkim z myślą o kobietach powstało Safelet) zależy, kogo należy zaalarmować. W razie czego można poprosić o pomoc innych użytkowników smartbiżuterii lub nawet policję. Wystarczy w aplikacji zaznaczyć, o jaką ochronę nam chodzi i kto ma zostać wezwany.

Safelet trafi do sprzedaży, jeżeli jego twórcom uda się zebrać 40 tysięcy dolarów w serwisie Indiegogo. Na razie ze zbiórką jest mały problem: chętni wpłacili „tylko” 15 tysięcy dolarów. Do końca kwesty pozostało 34 dni, więc wszystko jest możliwe.

Inteligentna bransoletka kosztuje 119 dolarów.