Śmieciowy hotel w Rzymie
Dopiero co pisałam o stosunkowo tanich noclegach w Rzymie. Jednak jeśli jesteście prawdziwymi ekologami to musicie zatrzymać się w Corona Save The Beach Hotel. Przybytek ten w całości wykonany jest z odpadków pochodzących z europejskich plaż. Na konstrukcję składają się m.in.: stare zabawki, zardzewiałe części rowerów, zniekształcone (przez wodę, piasek i czas) instrumenty muzyczne, kartony, podarte spodnie i inne części garderoby.
Dopiero co pisałam o stosunkowo tanich noclegach w Rzymie. Jednak jeśli jesteście prawdziwymi ekologami to musicie zatrzymać się w Corona Save The Beach Hotel. Przybytek ten w całości wykonany jest z odpadków pochodzących z europejskich plaż. Na konstrukcję składają się m.in.: stare zabawki, zardzewiałe części rowerów, zniekształcone (przez wodę, piasek i czas) instrumenty muzyczne, kartony, podarte spodnie i inne części garderoby.
Hotel jest jednym z efektów projektu ratowania europejskich plaż. Pomimo, że powstał jako pewien projekt artystyczny, funkcjonuje również jako miejsce zakwaterowania. Jednym z pierwszych gości była modelka Helena Christensen.
Jeśli obawiacie się o brak czystości i zarazki, to twórcy projektu i hotelu, zapewniają, że wszystkie śmieci zostały zdezynfekowane. Niestety, spędzając noc w tym nietypowym miejscu o luksusach nie ma co myśleć. Tak jak i o bieżącej wodzie i prądzie.
Hotel zaprojektował niemiecki artysta HA Schult, który twierdzi, że problemy ekologiczne są często 'zamiatane pod dywan' i stąd chęć stworzenia czegoś, co będzie można zobaczyć, odwiedzić i uda się wypromować medialnie.
Hotel położony jest nad rzeką Tybr w pobliżu Castel Sant' Angelo. Składa się z trzech sypialni i dwóch łazienek, a do jego zbudowania użyto 12 ton śmieci.
Cały projekt sponsorowany jest przez firmę Corona. Dostawca piwa chce uchodzić za firmę odpowiedzialną społecznie i stąd takie zaangażowanie w projekt.
Corona Save the Beach
foto: coronasavethebeach.org