Spór UKE i UOKiK. Co będzie lepsze dla klientów?

Czyje argumenty przeważą? (Fot. FitTrends.ru)
Czyje argumenty przeważą? (Fot. FitTrends.ru)
Łukasz Michalik

26.08.2011 16:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od zeszłego roku UOKiK spiera się z UPC w sprawie fuzji z siecią Aster. Konflikt, do którego włączył się UKE, trwa już 10 miesięcy i nic nie zapowiada, by miał się szybko zakończyć. Dlaczego regulator blokuje tę istotną dla polskiego rynku telekomunikacyjnego transakcję?

Od zeszłego roku UOKiK spiera się z UPC w sprawie fuzji z siecią Aster. Konflikt, do którego włączył się UKE, trwa już 10 miesięcy i nic nie zapowiada, by miał się szybko zakończyć. Dlaczego regulator blokuje tę istotną dla polskiego rynku telekomunikacyjnego transakcję?

W grudniu 2010 roku właściciel telewizji kablowej UPC, Liberty Global, podpisał z siecią Aster umowę kupna. Połączenie sprawiłoby, że – po przejęciu klientów z sieci Aster – UPC obsługiwałby około 1,5 mln klientów.

Transakcji sprzeciwił się jednak Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zgodę na jej finalizację uzależnił od sprzedaży przez UPC aż 30 proc. przejętej sieci. Spełnienie tego warunku stawiałoby jednak pod znakiem zapytania opłacalność całej transakcji.

Z próbą wyjścia z impasu wyszła szefowa UKE, Anna Streżyńska. Zdaniem UKE połączenie dwóch firm leży w interesie polskich klientów, tworząc silny podmiot, mogący konkurować z Telekomunikacją Polską.

UOKiK odpiera ten argument -  o ile takie rozwiązanie może być korzystne dla internautów, to stracą na nim klienci telewizji kablowych, którzy będą mieli mniejszy wybór.

Kto w tym sporze ma rację? Nie od dziś wiadomo, że rozsądne oferty operatorów kablowych są dostępne z reguły tam, gdzie firmy konkurują z sobą ofertą i ceną. Z drugiej strony, czy obsługujący 1,5 mln klientów podmiot będzie stanowił przeciwwagę dla Telekomunikacji Polskiej? Nie sądzę.

Jaka jest Wasza opinia w tej sprawie?

Źródło: Media 2

Źródło artykułu:WP Gadżetomania