Tablet SLE - co dostaniemy za 250 PLN?
Produkty chińskie cechują dwie rzeczy - po pierwsze: są tanie. Po drugie - mimo niskiej ceny nie zaliczają się do złomu... przynajmniej w większości. Czy tablet SLE to złom czy też dobry sprzęt?
25.06.2010 12:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Produkty chińskie cechują dwie rzeczy - po pierwsze: są tanie. Po drugie - mimo niskiej ceny nie zaliczają się do złomu... przynajmniej w większości. Czy tablet SLE to złom czy też dobry sprzęt?
Samo SLE to skrót od Shenzhen Lianhua Electronics. Nie można powiedzieć, aby była to jakaś uznana marka czy też cieszący się popularnością producent, prawda? Czy jego tablet może zmienić ten stan rzeczy? Jako że w przeliczeniu kosztować ma niecałe 250 PLN (ok. 75 USD), więc nie ma co spodziewać się rewelacyjnej konfiguracji. Mamy tu 7-calowy ekran, pozwalający wyświetlać obraz w rozdzielczości 800x480 pikseli, a mózgi tabletu to ARM9 i chipset VIA 8505.
Zobacz także
Ilością pamięci RAM tablet nie imponuje - tylko 128 MB. Na zapisywanie danych przeznaczono 2 GB pamięci flash, więc raczej kiepsko. Ale co ciekawe, sprzęt obsługuje system operacyjny Andorid 1.7. Drugą rzeczą wartą uwagi jest wejście na specjalny hub USB, dzięki czemu możemy podłączyć do tabletu dwa urządzenia zewnętrzne - jak to widać na zdjęciu powyżej. Niestety, więcej informacji na temat SLE nie posiadam, ale jeśli cena jest tak niska, może być to całkiem pożyteczna rzecz, jeśli chcemy w czasie podróży pooglądać sobie zdjęcia, jakiś film czy też pograć w proste gry.