TYLKO U NAS: ViReMED - słynna polska chirurg wchodzi do branży VR

TYLKO U NAS: ViReMED - słynna polska chirurg wchodzi do branży VR

Zdjęcie szkieletu pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie szkieletu pochodzi z serwisu shutterstock.com
Bartłomiej Kossakowski
16.10.2015 17:08, aktualizacja: 16.10.2015 18:29

Immersion, polska firma tworząca aplikacje VR oraz pani Maria Siemionow, chirurg która zasłynęła udaną operacją przeszczepu twarzy, nawiązali współpracę. W efekcie powstała spółka, która zajmie się aplikacjami dla biznesu medycznego. Gadżetomania jako pierwsze medium w Polsce pisze o szczegółach.

VR dla medycyny

– Jako Immersion tworzymy aplikacje głównie dla biznesu, ale razem z partnerami otwieramy teraz spółki-córki, które rozwijają wirtualną rzeczywistość już w konkretnych kierunkach. Jedną takich spółek jest ViReMED – mówi w rozmowie z Gadżetomanią Piotr Baczyński, CEO Immersion.

Obraz

– To firma, która na bazie doświadczenia naszego zespołu i wiedzy pani Marii oraz innych ekspertów medycznych będzie tworzyć aplikacje wykorzystujące technologie wirtualnej rzeczywistości do nauki medycyny, pokazywania jak działa organizm, jak działają poszczególne części ciała od środka, jak wyglądają określone choroby czy procedury leczenia – tłumaczy Baczyński.

Zwiedzanie ludzkiego ciała

Firma prowadzi rozmowy ze szpitalami w Stanach Zjednoczonych, podobno wstępne zainteresowanie jest duże.

Jak będzie zarabiać ViReMED? – Mamy kilka modeli – zapowiada Baczyński. – Po pierwsze: partnerstwo z różnymi firmami tworzącymi sprzęt medyczny, implanty – wyjaśnia nasz rozmówca.

Obraz

Żeby móc sprzedawać aplikacje masowo, firma musi poczekać, aż więcej gogli VR trafi do domów. Spośród pomysłów na aplikacje dla mas, a nie dla profesjonalistów, szczególnie przypadła mi do gustu jedna z opisanych przez Piotra Baczyńskiego: taka, która ma pokazać, jak działa organizm.

– Wejście, po pomniejszeniu, w ludzkie ciało, to ciekawe doświadczenie. Nie tylko eksperci będą chcieli coś takiego zobaczyć – zapowiada Baczyński.

Wyobrażam sobie, że będzie to szczególnie interesujące, jeśli przed taką podróżą podamy swój wiek, wagę, płeć i inne dane, zaznaczymy na przykład od ilu lat palimy papierosy, a potem zrobimy spacer po odpowiednio odwzorowanych płucach.

Więcej na temat tego, jak Polacy radzą sobie na rodzącym się rynku VR przeczytacie na łamach Gadżetomanii w przyszłym tygodniu, gdy opublikujemy pełną rozmowę z Piotrem Baczyńskim.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)