Uczeni odkryli lekarstwo na wirusa Ebola

Jeden z najbardziej niebezpiecznych wirusów na świecie stał się właśnie trochę mniejszym zagrożeniem. Wszystko dzięki uczonym z Kanady, którzy opracowali lek zdolny ocalić przed śmiercią 100% zarażonych – na razie małp. Od czegoś trzeba zacząć, a testy na małpach, które często padają ofiarą gorączki krwotocznej, to najbardziej oczywiste rozwiązanie.

(fot. Centers for Disease Control and Prevention)
(fot. Centers for Disease Control and Prevention)
Marek Maruszczak

Jeden z najbardziej niebezpiecznych wirusów na świecie stał się właśnie trochę mniejszym zagrożeniem. Wszystko dzięki uczonym z Kanady, którzy opracowali lek zdolny ocalić przed śmiercią 100% zarażonych – na razie małp. Od czegoś trzeba zacząć, a testy na małpach, które często padają ofiarą gorączki krwotocznej, to najbardziej oczywiste rozwiązanie.

Ebola od lat spędza sen z powiek wirusologom i wszystkim tym, którzy obawiają eskalacji konfliktów mogącej zakończyć się wykorzystaniem broni biologicznej. Gdyby wirus Ebola został zastosowany jako broń skutki byłyby katastrofalne. Dla 9 na 10 zarażonych osób kontakt z Ebolą kończy się śmiercią. Jak dotąd nie istniał również żaden lek, który dawałby szansę na opanowanie ewentualnej epidemii. Udokumentowano przypadki leczenia zarażonych osób, ale było to możliwe tylko w przypadku podjęcia odpowiednich działań w ciągu kilku minut od kontaktu z wirusem.

Mieszanka antyciał opracowana przez uczonych z National Microbiology Laboratory w Winnipeg zachowuje niezwykłą skuteczność aż do 24 godzin po zarażeniu ofiary. ZMAb – bo tak nazywa się kanadyjski lek - był testowany na małpach zarażonych najbardziej zjadliwą, zairską odmianą Eboli.

Aż 100% małp, którym podano antyciała do 24 godzin po zarażeniu, było w stanie przetrwać kontakt z wirusem. Co więcej, lekarstwo zachowało 50-procentową skuteczność nawet po upływie 48 godzin. Zwierzęta, które nie były poddane kuracji, zmarły po maksymalnie 5 dniach.

Antyciała wchodzące w skład ZMAb są pozyskiwane od myszy, którym wcześniej wstrzyknięto część śmiercionośnego wirusa. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to ostateczna faza testów prowadząca do opracowania leku dla ludzi rozpocznie się przed końcem 2014 roku.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.