Uwaga na Taniezakupy.pl. To kolejny serwis, który działa jak Pobieraczek

Na pierwszy rzut oka serwis wygląda jak porównywarka cen połączona ze sklepem internetowym. Niestety, nie da się z niego skorzystać bez podania dokładnych danych, włącznie z adresem zamieszkania. A za korzystanie z niego trzeba płacić, co nie jest wcale oczywiste przy rejestracji.

Taniezakupy.pl
Taniezakupy.pl
Marta Wawrzyn

Na pierwszy rzut oka serwis wygląda jak porównywarka cen połączona ze sklepem internetowym. Niestety, nie da się z niego skorzystać bez podania dokładnych danych, włącznie z adresem zamieszkania. A za korzystanie z niego trzeba płacić, co nie jest wcale oczywiste przy rejestracji.

Pobieraczek nie skończył dobrze, ale to nie odstrasza jego następców. Dziennik Internautów wytropił kolejny serwis działający na tej samej zasadzie – Taniezakupy.pl.

Podaj adres zamieszkania, a dostaniesz poradniki zakupowe

Taniezakupy.pl wyglądają na pierwszy rzut oka jak sklep internetowy, w którym można porównać ceny, znaleźć okazje, wyprzedaże, a nawet licytacje komornicze. Same okazje. Spróbujcie jednak coś na tej stronie zrobić – choćby skorzystać z wyszukiwarki. Nie da się, chyba że się zarejestrujecie.

Kiedy próbujemy zrobić cokolwiek na stronie, od razu wyskakuje formularz rejestracyjny. Wypełniając go, zawiera się umowę z Taniezakupy.pl, co nie jest oczywiście jasno podkreślone. A powinno być – serwis żąda podania takich danych, jak imię i nazwisko, dokładny adres zamieszkania czy data urodzenia.

Po prawej stronie od formularza znajduje się okienko, w którym wszystko jest wyjaśnione. Naprawdę łatwo go nie zauważyć, bo człowiek zwykle nie patrzy na to, co jest z boku (a jeśli już, to patrzy raczej na fałszywy fanpage – bardzo zabawna rzecz, która w przeciwieństwie do informacji o cenie korzystania z usługi od razu przykuła moją uwagę).

97 zł za coś, co gdzie indziej możecie mieć za darmo

W okienku, którego przeoczenie trudne nie jest, znajduje się informacja następującej treści:

Jako zarejestrowani użytkownicy serwisu taniezakupy.pl uzyskają Państwo dostęp do wszystkich jego treści, w tym do poradników zakupowych oraz bazy wybranych sklepów. Klikając w przycisk "zarejestruj się", zawierają Państwo umowę na okres dwunastu miesięcy. Całkowity koszt usługi jest płatny jednorazowo z góry i wynosi 97 złotych (uwzględniając podatek od wartości dodanej w obowiązującej wysokości). Nasz zespół na bieżąco dokłada starań, by zwiększać zawartość serwisu o nowe treści.
Kliknij, aby powiększyć
Kliknij, aby powiększyć

Ku rozczarowaniu twórców tego "sprytnego" serwisu nie zarejestrowałam się, więc nie wiem dokładnie, do czego miałabym dostęp, gdybym zapłaciła 97 zł. Nie sądzę jednak, żeby Taniezakupy zaoferowały mi coś, czego nie mogłabym znaleźć w bezpłatnych porównywarkach cen. A poradniki zakupowe? Chciałabym mieć tyle pieniędzy, żeby kupić wszystko, co znalazłam w poradnikach, z których i tak korzystam!

A właściciel oczywiście w Dubaju

Dziennik Internautów zwraca uwagę jeszcze na kilka rzeczy, których nie widać na pierwszy rzut oka. W regulaminie, który trzeba zaakceptować, żeby skorzystać z usługi, cena nie jest podana w formie liczby ("całkowity koszt wynosi dziewięćdziesiąt siedem złotych"), co utrudnia jej znalezienie.

A właściciel – tu nie ma żadnego zaskoczenia – oczywiście mieszka w Dubaju. Skontaktować się z nim można tylko przez e-mail, jeśli raczy odpisać. 97 zł to nie jest bardzo duża kwota, nic więc dziwnego, że co jakiś czas pojawiają się dubajskie spółki, które próbują tyle wyciągnąć od polskiego internauty za usługę, za którą nigdzie w Sieci się nie płaci.

Jedyna rada to czytać dokładnie regulaminy, zanim zarejestrujemy się w serwisie, który po raz pierwszy widzimy. Należy też zastanowić się dwa razy albo i więcej, zanim wpisze się swój adres zamieszkania i datę urodzenia w formularz na jakiejś nieznanej witrynie. Wszelkie klony Pobieraczka żerują na pośpiechu i nieostrożności internautów.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.