W 2008 wydaliśmy w Sieci 4,5 miliarda
Coraz bardziej ufamy internetowym transakcjom - świadczy o tym rosnący stale odsetek internautów, którzy odważają się kupować rozmaite przedmioty i usługi przez Internet.
29.05.2009 12:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze szybciej rośnie liczba firm decydujących się na sprzedaż bądź nawiązywanie relacji z klientami właśnie drogą elektroniczną.
Co ciekawe, przestajemy się też najwyraźniej bać operowania sporymi kwotami.
Coraz bardziej ufamy internetowym transakcjom - świadczy o tym rosnący stale odsetek internautów, którzy odważają się kupować rozmaite przedmioty i usługi przez Internet.
Jeszcze szybciej rośnie liczba firm decydujących się na sprzedaż bądź nawiązywanie relacji z klientami właśnie drogą elektroniczną.
Co ciekawe, przestajemy się też najwyraźniej bać operowania sporymi kwotami.
Podczas IV Kongresu Gospodarki Elektronicznej wiceminister gospodarki, Dariusz Bogdan, podsumował zeszłoroczny rynek transakcji internetowych w naszym kraju. Okazuje się, że nie tylko bardzo chętnie sprzedajemy, nie tylko znacznie chętniej kupujemy, ale także wydajemy coraz więcej podczas pojedynczej transakcji online.
Średnia wartość pojedynczej umowy kupna-sprzedaży w ubiegłym roku sięgnęła 850 złotych - jest to znacznie wyższa kwota, niż większość z nas płaci za drobne zakupy, co oznacza że są tacy, którzy płacą wielokrotnie więcej. Zaufanie do Sieci jak widać rośnie (choć można się spierać na ile słusznie).
Tak szybki wzrost rynku e-commerce w Polsce wiąże się ściśle z informatyzacją kraju. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez wiceministra:
- 95% firm używa komputerów
- 93% z nich ma dostęp do Internetu
- 50% korzysta z Internetu szerokopasmowego
- 48% gospodarstw domowych ma dostęp do Sieci
Choć brakuje nam jeszcze trochę do średniej unijnej, na pewno warto interesować się tym rosnącym rynkiem. Nam, klientom, zainteresowanie przedsiębiorców Siecią też wychodzi na zdrowie. Im więcej firm na niego wejdzie, tym ostrzejsza będzie konkurencja - i tym niższe ceny dla nas.
Źródło: CEO