Widerun: rower w wirtualnej rzeczywistości

Co zrobić, gdy za oknem pada deszcz, a nam marzy się przejażdżka w słonecznym miejscu? Wystarczy założyć gogle wirtualnej rzeczywistości i wskoczyć na rower. W domu!

Widerun: rower w wirtualnej rzeczywistości
Adam Bednarek

Wiosna już niemal w pełni, sezon rowerowy się rozkręca, co widać na ścieżkach rowerowych. Wreszcie można cieszyć się ładną pogodą i jazdą na powietrzu. Ale jesienią czy zimą wyjście na rower to zabawa tylko dla zapalczywych. Widząc zacinający deszcz za oknem i silny wiatr daruję sobie wyjście.

Nie tylko ja tak robię, o czym świadczy popularność rowerów stacjonarnych czy trenażerów. To jednak nie dla mnie, bo jazda przy telewizorze czy ścianie to profanacja, a nie przyjemność. Trening treningiem, ale niech będzie przyjemne z pożytecznym!

Inside&Outside Widerun

I może być - dzięki wirtualnej rzeczywistości. Widerun łączy trenażer z goglami takimi jak Oculus Rift czy Samsung Gear VR. Wystarczy założyć urządzenie, wsiąść na rower z zamontowanym Widerun i zamiast patrzeć się w ścianę, podziwiać widoki. Wsie, górskie trasy, a nawet mapy z Skyrim czy Minecrafta - dostęp do tego zapewnia program Widerun i wirtualna rzeczywistość.

Widerun to nie tylko krajobrazy, ale też wyzwania, bo twórcy zapowiadają dodatkowe mini-gierki, polegające między innymi na ucieczce przed zombie. Zawsze to dodatkowa motywacja, żeby pedałować szybciej.

Widerun - RunFast (horror environment - alpha footage)

Najciekawiej jednak prezentują się prawdziwe lokacje, które widzimy na kickstarterowym spocie. I niestety tylko tam, bo na innych filmikach twórcy skupiają się na mapach stworzonych z myślą o wirtualnej rzeczywistości.

Obraz

Ale prawdziwe miejsca mogłyby mnie przyciągnąć do Widerun. Za oknem śnieg, a my suniemy z górki drogą obok morza. Na dworze wieje, a my śmigamy po ulicach Nowego Jorku. To jest coś, co pobudza wyobraźnie i zachęca do treningu. Nie chodzi o spalone kalorie, a zwiedzanie!

Widerun - Kickstarter Video

Stworzenie takich tras wymaga jednak środków i przede wszystkim zaangażowania użytkowników, którzy mogliby tworzyć materiały z własnych przejażdżek. Obawiam się, że Widerun skończy się na komputerowych mapach.

To i tak nieźle - czasami lepsza trasa w wirtualnych górach niż nudny program w TV.

Obraz

Ceny Widerun zaczynają się od 250 funtów. Pamiętajcie jednak, że trzeba mieć własne gogle do wirtualnej rzeczywistości! No i rower.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.