Więźniowie zastraszają ofiary za pośrednictwem Facebooka

Brytyjski minister sprawiedliwości, Jack Straw, przed paroma dniami poinformował, że Facebook zgodził się usunąć 30 stron, które były wykorzystywane przez osadzonych w więzieniach przestępców do zastraszania swoich ofiar.

Więźniowie zastraszają ofiary za pośrednictwem Facebooka 1http://www.flickr.com/photos/fdecomite/ / CC BY 2.0
Artur Falkowski

Brytyjski minister sprawiedliwości, Jack Straw, przed paroma dniami poinformował, że Facebook zgodził się usunąć 30 stron, które były wykorzystywane przez osadzonych w więzieniach przestępców do zastraszania swoich ofiar.

"Nadużywanie serwisów społecznościowych przez więźniów godzi w społeczną moralność i przyzwoitość" - powiedział Straw, odnosząc się do licznych informacji w brytyjskich mediach o wykorzystaniu Facebooka i jemu podobnych stron do zastraszania ofiar lub rodzin ofiar przez przestępców.

Biorąc pod uwagę fakt, że więzienie ma służyć nie tylko fizycznemu odseparowaniu skazanych, lecz także ograniczeniu ich kontaktów ze światem zewnętrznym, zastanawia to, w jaki sposób więźniowie uzyskali dostęp do internetu. Odpowiedzią są telefony komórkowe, nagminnie przemycane do ośrodków penitencjarnych. Wątpliwe jednak, by był to główny cel ich wykorzystania. Dzięki nim bowiem więzień może pozostać w stałym kontakcie ze światkiem przestępczym. Dlatego też w Anglii i Walii przeprowadzana jest akcja powszechnego przeszukiwania więźniów w celu zarekwirowania telefonów komórkowych.

Nie od dzisiaj wiadomo, że serwisy społecznościowe mogą być wykorzystywane w niecnych celach, począwszy od kradzieży danych osobowych, których użytkownicy niefrasobliwie nie zastrzegają, a na zdobywaniu informacji na temat otoczenia, znajomych i rodziny kończąc. Zastraszanie przez przestępców lub ośmieszanie przez byłych partnerów to ciemna strona Facebooka czy Naszej Klasy.

Z drugiej strony policja nie ukrywa, że tego typu serwisy są także nieocenionym źródłem informacji przydatnych do ustalenia tożsamości przestępców. Cóż, każdy kij ma dwa końce...

Źródło: Reuters

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟