Wyniki wyszukiwania na żywo w Google
Od kilku dni Google testuje nową funkcjonalność w swojej wyszukiwarce - "live streaming" aktualizuje wyniki wyszukiwania na żywo. Nie musisz już wciskać enter, ani klikać nigdzie myszką - wystarczy zacząć pisać daną frazę, a już po pierwszej literce zobaczysz wyniki.
Od kilku dni Google testuje nową funkcjonalność w swojej wyszukiwarce - "live streaming" aktualizuje wyniki wyszukiwania na żywo. Nie musisz już wciskać enter, ani klikać nigdzie myszką - wystarczy zacząć pisać daną frazę, a już po pierwszej literce zobaczysz wyniki.
Po rozpoczęciu wpisywania literek pole zapytania przenoszone jest od razu na górę ekranu, a pod nim zaczynają wyświetlać się wyniki odpowiadające wpisywanej frazie. Wyniki te zmieniają się dynamicznie w zależności od tego, jak daną frazę zmieniamy. Również i reklamy AdSense są na bieżąco aktualizowane, więc wujek z Mountain View nie powinien się martwić o zyski.
Ot, taki przyjemny dynamiczny gadżet dla geeków.
Google sprawił, że w piątek poczułem się jak wybraniec - wiadomo bowiem, że nowe funkcjonalności i gadżety firma testuje na małych grupkach osób, dobieranych losowo. Tak się złożyło, że dwa dni temu byłem jedną z tych osób, które mogły przetestować Live Streaming.
I jak zapewne kilka osób się ze mną zgodzi (a co już przedyskutowałem z nimi na Flakerze), oby Google nigdy nie wprowadził tej opcji w aktualnej formie. Woła bowiem o pomstę do nieba.
Całość jest tak chaotyczna, że boję się z niej w ogóle korzystać. Dodając lub odejmując literki z poszukiwanej frazy, wyświetlane wyniki od razu się zmieniają - brak jakichkolwiek przejść, czy wizualnych efektów informujących o pracy w tle. Wszystko jest od razu "rzucane" na użytkownika, przez co wygląda to jak tania aplikacja pod PHP napisana przez gimnazjalistę.
Live Streaming wygląda dobrze na filmikach - w rzeczywistości jest kompletnie nieintuicyjny i niewygodny. Google będzie musiał poświęcić sporo czasu na dopracowanie tego gadżetu, jeśli myśli o jego publicznym udostępnieniu. A filmik (dla chętnych) poniżej.
Live updating Google results
Źródło: Mashable