Wzmacniacz jak koncepcja
Niektóre koncepcje wyglądają jak prawdziwe produkty. Czasem jest też tak, że to produkty wyglądają jak koncepcje. Ot chociażby jak widoczny powyżej wzmacniacz autorstwa japońskiego projektanta Koichi Futatsumata.
Niektóre koncepcje wyglądają jak prawdziwe produkty. Czasem jest też tak, że to produkty wyglądają jak koncepcje. Ot chociażby jak widoczny powyżej wzmacniacz autorstwa japońskiego projektanta Koichi Futatsumata.
Projekt należy do firmy Elekit zajmującej się dostarczaniem sprzętu muzycznego z najwyższej półki. Coś dla audiofilów, dla których puszczenie muzyki z mp3 jest jak cios w policzek.
Minimalistyczna konstrukcja tego wzmacniacza nie oznacza wcale, że jest to zabawka za "kilka złotych". Co prawda nie wiadomo ani kiedy to dzieło pojawi się na rynku, ani ile będzie kosztować, ale aluminiowa obudowa nie będzie pewnie tak tania jak chińska tandeta z plastiku.
W tym projekcie najważniejszy jest wygląd.
Mimo wymiarów 265 x 103 x 151 milimetrów cała konstrukcja waży 2,6 kilograma. Jest tryb uśpienia, tylne złącze RCA, przednie mini phone jack i 10 Watów na kanał. Pasmo przenoszenia to 5Hz - 50kHz.
No i wygląd, który wydaje się mówić: kup mnie!
Źródło: casereal