Zamiast białej laski - sonar [wideo]
Oto gadżet, który w przeciwieństwie do co poniektórych pomysłów na pewno ułatwi życie niewidomym. Tacit to zakładane na rękę urządzonko, które pozwoli osobom z uszkodzonym wzrokiem "czuć" otoczenie z odległości 3 metrów. Jak?
20.08.2011 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oto gadżet, który w przeciwieństwie do co poniektórych pomysłów na pewno ułatwi życie niewidomym. Tacit to zakładane na rękę urządzonko, które pozwoli osobom z uszkodzonym wzrokiem "czuć" otoczenie z odległości 3 metrów. Jak?
Tacit wykorzystuje w tym celu kombinację dwóch czujników ultradźwiękowych w naręcznej opasce. Sprzężone są one z kontrolerem Arduino Mini, sterującym piankowymi "poduszkami", które mogą z różną siłą nacisku dotykać ciała - im bliżej danej strony ciała znajduje się przeszkoda, tym mocniejszy nacisk odczuwa osoba nosząca urządzenie.
Urządzenia jest zasilane bateriami 9V - wprawdzie wyczerpanie się ich w centrum ruchliwego miasta może stanowić nielichy problem, jednak z drugiej strony dostępne są praktycznie w każdym kiosku.
Mimo wszystko wynalazcy sprzętu, Steve'owi Hoeferowi, należy się nawet podwójny szacunek. Po pierwsze za sam fakt stworzenia Tacita, po drugie zaś - za nieobjęcie go patentem. Zamiast tego Hoefer udostępnił je całemu światu na wolnej licencji Creative Commons: dzięki wylistowaniu części, szczegółowej instrukcji i dostępie do kodu źródłowego kontrolera każdy może wykonać kopię sprzętu we własnym domu.
Źródło: TechCrunch