Zaplanuj swoją zdolność kredytową
Tak, tytuł nie jest pomyłką: na swoją zdolność kredytową, która jest dla banku wyznacznikiem możliwości udzielenia nam pożyczki, mamy wbrew pozorom pewien wpływ. I nie chodzi tylko o zarabianie co miesiąc większej gotówki - są inne czynniki, które zostaną wzięte pod uwagę przez pracowników banku.
20.02.2010 17:00
Zastanówmy się: co możemy zrobić, żeby być bardziej wiarygodnym klientem?
Tak, tytuł nie jest pomyłką: na swoją zdolność kredytową, która jest dla banku wyznacznikiem możliwości udzielenia nam pożyczki, mamy wbrew pozorom pewien wpływ. I nie chodzi tylko o zarabianie co miesiąc większej gotówki - są inne czynniki, które zostaną wzięte pod uwagę przez pracowników banku.
Zastanówmy się: co możemy zrobić, żeby być bardziej wiarygodnym klientem?
Co to jest zdolność kredytowa?
Zdolność kredytowa definiuje naszą możliwość zaciągnięcia kredytu. Im jest wyższa, tym mniej będziemy mieli problemu z jego otrzymaniem - stajemy się bowiem dla banku wiarygodnym klientem, który będzie rzetelnie spłacał kolejne raty. Jest to istotne zwłaszcza przy większych kwotach - na przykład kredytach mieszkaniowych.
Co banki biorą pod uwagę wydając decyzję o przyznaniu kredytu?
- wysokość i stabilność naszych dochodów - najwyżej punktowane są niestety nadal umowy o pracę na czas nieokreślony, zawarte przynajmniej rok wcześniej;
- wiek, stan cywilny i liczba osób na utrzymaniu;
- status mieszkaniowy i majątkowy;
- staż pracy, forma zatrudnienia, stanowisko i zawód - ten ostatni, jeśli jest poszukiwany na rynku pracy, również zwiększa nasze szanse na kredyt;
- historia współpracy klienta z danym bankiem, w którym stara się o pożyczkę;
- terminowość spłat poprzednio zaciąganych zobowiązań;
- okres czasu na jaki kredyt ma być zaciągnięty;
- kwota wkładu własnego - np. przy kredycie mieszkaniowym;
- zabezpieczenia przedstawiane przez klienta.
Jak widać ilość czynników, które bank weźmie pod uwagę, jest całkiem pokaźna. Na niektóre z nich możemy jednak mieć spory wpływ, o ile już na pewien czas przed planowanym większym kredytem popracujemy nad swoją wiarygodnością.
- Załóż konto w banku, w którym będziesz brać kredyt.
Banki znacznie chętniej przyznają kredyty swoim klientom niż osobom "z ulicy". Ma to zresztą spory sens: pracownik ma wgląd do historii prowadzenia konta, może więc łatwo ustalić twoje miesięczne dochody, wydatki, dodatkowe regularne wpłaty gotówkowe, zobaczyć jak radzisz sobie ze spłacaniem pożyczek. Zadbaj o to, żeby na tym konkretnym koncie mieć ciągły "ruch" gotówki, widoczne przelewy od pracodawcy, brak debetów.
- Postaraj się o umowę na czas nieokreślony
W tej chwili banki bardziej liberalnie podchodzą do umów cywilno-prawnych, nadal jednak to umowa o pracę będzie punktowana wyżej. Większa jest szansa na regularne spłaty rat przez osobę zarabiającą średnio, ale od kilku lat tyle samo - niż przez wykonującego wolny zawód, który dostaje od klientów sporo gotówki, lecz w nieregularnych odstępach czasowych. Przy umowie zlecenia lub o dzieło ważna jest możliwość wykazania, że jest to współpraca stała - tzn. od dłuższego czasu płaci ci ta sama firma, a charakter wykonywanych zadań pozwala uznać, że nadal tak będzie.
- Kup kilka rzeczy na kredyt.
Dla banku istotna jest twoja historia kredytowa - musisz więc jakąś mieć. Kiedy kupujesz na przykład telewizor czy nowego laptopa, wybierz raty zamiast gotówki. Być może spłacisz więcej, dzięki temu jednak zyskasz wiarygodność w oczach instytucji finansowych. O ile rzecz jasna nie będziesz się spóźniać z ratami. Łatwiej dostanie kredyt ktoś zarabiający mniej, ale mający w historii już kilka rzetelnie spłaconych pożyczek - niż osoba o wyższych dochodach, która takiej historii w ogóle nie posiada.
- Pozbądź się kart kredytowych.
Nawet, jeżeli z nich nie korzystasz, to kwota przyznanego limitu jest doliczana do twoich bieżących zadłużeń. Jeśli karta jest ci niezbędna, miej ją w tym banku, w którym bierzesz kredyt - i bardzo pilnuj regularnych wpłat. Przed złożeniem wniosku jednak sugeruję w ogóle ją zlikwidować.
- Wybierz długi okres kredytowania
Wiem, rosną wtedy odsetki. Maleje jednak rata miesięczna, dzięki czemu w opinii banku masz większą szansę terminowo ją uregulować. Pamiętaj, że pod uwagę brane są twoje miesięczne dochody i zobowiązania - i to na ich podstawie pracownik oceni, czy stać cię na spłaty.
- Postaraj się o spory wkład własny.
Przy kredycie mieszkaniowym zdecydowanie przyjemniej prowadzi się negocjacje z bankiem, kiedy lokujesz w swoim przyszłym domu również własne pieniądze. Możesz już teraz zacząć oszczędzać, dzięki czemu kiedy już zajdzie taka potrzeba - będziesz mógł wykazać się własnym wkładem. Im wyższym, tym lepiej z punktu widzenia zdolności kredytowej.