Zdrada to nie problem na Nowej Zelandii
24.02.2012 18:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Twoja żona zdradziła Cię z żonatym sąsiadem i teraz jest z nim ciąży. A Ty na to: Ależ nic się nie stało kochanie! Urodzisz, a ja będę się opiekował Waszym maleństwem! Czy to możliwe? Tak, to możliwe, pod warunkiem, że ... masz pióra i pochodzisz z bagien Nowej Zelandii.
Twoja żona zdradziła Cię z żonatym sąsiadem i teraz jest z nim ciąży. A Ty na to: Ależ nic się nie stało kochanie! Urodzisz, a ja będę się opiekował Waszym maleństwem! Czy to możliwe? Tak, to możliwe, pod warunkiem, że ... masz pióra i pochodzisz z bagien Nowej Zelandii.
Większość z nas, na wiadomość o zdradzie swojego partnera reaguje w sposób raczej daleki od spokojnej konstatacji czy zadowolenia. I jest to w zasadzie reguła u zwierząt. Są jednak wyjątki. Należy do nich podgatunek modrzyka, modrzyk ciemny *Porphyrio porphyrio melanotus, *ptaka żyjącego w Nowej Zelandii i Australii.
Mimo, że Maorysi nazywają go "przywódczym ptakiem", jego zwyczaje dalekie są od typowych dla samczych przywódców. Ptak ten wielkości kury, zamieszkuje nowozelandzkie bagna i nazywany jest przez miejscowych kurą bagienną. Pomimo swej popularności, wykorzystywanej np. w reklamach, dopiero niedawno zaobserwowano, że samice składają jaja do wspólnego gniazda. Po złożeniu jaj, trudno dojść czyje jajo było czyje. Po co to robią?
Odpowiedzialne za to są (chciałoby się powiedzieć: jak zwykle) zwyczaje samców modrzyków. Modrzyki żyją w poligamicznych stadach i dorosłe samce spółkują z samicami na zasadzie, każda z każdym. Samce odgrywają jednak kluczową rolę w wysiadywaniu jaj, szczególnie nocą i wykarmieniu potomstwa. Jeśli samiec opuści gniazdo, żadne z piskląt nie ma szans na przeżycie. Składanie przez samice jaj do wspólnego gniazda powoduje, że samiec wysiaduje w gnieździe więcej jaj i prawdopodobieństwo przeżycia pojedynczego pisklaka rośnie. Oczywiście w ten sposób opiekuje się także pisklętami sąsiada, tak jak swoimi. Jest to ewenement nie tylko w świecie ptaków.
Przekładając to na ludzkie zwyczaje: za żłobki i przedszkola płacimy wszyscy, pod warunkiem, że sypiamy każdy z każdą, bez ograniczeń :)
Źródło: New Scientist