Zobacz, jak funkcjonuje sieć BitTorrent

Protokół wymiany plików BitTorrent w ciągu ostatnich lat zyskał ogromną popularność wśród internautów. Choć z pozoru wydawał się jedynie kolejną usługą typu P2P, w rzeczywistości zdeklasował konkurencję. Żeby zrozumieć, jak to się stało, warto poznać zasady jego funkcjonowania. To zaś możne nam ułatwić ciekawie wykonana wizualizacja.

Symulacja funkcjonowania sieci torrent
Symulacja funkcjonowania sieci torrent
Artur Falkowski

19.02.2010 20:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Protokół wymiany plików BitTorrent w ciągu ostatnich lat zyskał ogromną popularność wśród internautów. Choć z pozoru wydawał się jedynie kolejną usługą typu P2P, w rzeczywistości zdeklasował konkurencję. Żeby zrozumieć, jak to się stało, warto poznać zasady jego funkcjonowania. To zaś możne nam ułatwić ciekawie wykonana wizualizacja.

BitTorrent opiera się na sieciach, które skupiają klienty nastawione na pobieranie lub udostępnianie konkretnego pliku. Ze względu na to, czy ktoś dysponuje całością, czy też dopiero pobiera, określany jest odpowiednio jako "seed" i "peer", przy czym każdy "peer" zostaje automatycznie "seedem" po ściągnięciu pliku na 100%.

Każdy plik, który trafia do torrentowej sieci, zostaje podzielony na małe części, te zaś są dystrybuowane szeroko, czyli tak, by każdy, kto rozpoczyna pobieranie, zaraz na starcie mógł zdobyć inny element całości. Gdy go bowiem ściągnie, sam zaczyna być źródłem dla innych użytkowników. W ten sposób sieć zaczyna się zagęszczać i wychodzi poza prostą zależność "seed" > "peer". Gdy plik jest już w miarę dobrze rozpowszechniony, każdy klient wyszukujący elementu do pobrania poszukuje takiego, który jest najrzadziej spotykany. Dzięki temu minimalizowane są szanse na to, że po ściągnięciu większości pliku u wszystkich pobieranie zatrzyma się, ponieważ nikt nie posiada danej cząstki. Wtedy trzeba będzie czekać, aż ta zostanie pobrana od "seeda".

Lepsze zrozumienie funkcjonowania całej sieci można sprawdzić dzięki sprytnie wykonanej symulacji, którą znajdziemy na tej stronie. Wciskając klawisz "s" dołączamy do widocznej sieci "seeda", wciskając "p", "peera". Klawisz "d" z kolei symuluje odłączenie się użytkownika od sieci. Może to być ktoś, komu znudziło się czekanie na ściągnięcie lub wręcz przeciwnie, osoba, która zdobyła cały plik i nie jest zainteresowana pomaganiem innym w jego zdobyciu.

Po krótkiej zabawie bardzo łatwo zauważyć pewną zależność. Im wyższe są proporcje "seedów" do "peerów", tym dana sieć lepiej funkcjonuje. Tak więc dwudziestu "seedów" na sto "peerów" będzie korzystniejszym wyborem niż trzydziestu na tysiąc.

Takie funkcjonowanie sieci BitTorrent  częstego prowadzi do błędnego przeświadczenia wśród użytkowników, które może skończyć się dla nich przykrymi konsekwencjami, jeśli uczestniczyli w ściąganiu pliku chronionego prawem autorskim. Wychodzą bowiem z założenia, że pobierając go, nie mogą być oskarżeni o nielegalne rozpowszechnianie. Tymczasem od momentu, w którym pobiorą pierwszą część i ta zostanie przekazywana innym użytkownikom, sami rozpoczynają dystrybucję. I nie ma tu znaczenia fakt, że pełna wersja pliku mogłaby nawet nigdy nie znaleźć się na ich twardym dysku.

Istnieje całkiem sporo klientów BitTorrent. W wyborze najlepszego pomóc może nasze zestawienie TOP 5.

Źródło: TorrenFreak

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.