Ku chwale czajnika
Muzyczny czajnik? Czemu nie, jeśli masz dość jednostajnie wzrastającego i piskliwego gwizdka zamiast ap go jakąś melodią. Koncept zaprojektował Naoki Kawamoto.
10.08.2009 15:00
Muzyczny czajnik? Czemu nie, jeśli masz dość jednostajnie wzrastającego i piskliwego gwizdka zamiast ap go jakąś melodią. Koncept zaprojektował Naoki Kawamoto.
Jego głównym założeniem było stworzenie tak jakby pomnika ku czci tego jakże niezbędnego domowego i kuchennego odgłosu. Czy wyobrażacie sobie dzień bez kubka gorącej herbaty czy filiżanki kawy? Bez najprostszego czajnika nasze posiłki nie byłyby takie same. Kiedy muzyczny czajnik zagotuje wodę, zagra on Twoja ulubioną melodię.
Pomimo tego, że w nowoczesnych kuchniach zaczyna się stosować wyłącznie elektryczne czajniki, ten grający gwizdek może znaleźć zastosowanie w mniej zurbanizowanych miejscach, gdzie wodę, obiad wciąż gotuje się wciąż na gazie.
Źródło: likecool