Hakerzy skradli adresy email 114 tys. posiadaczy iPada. W tym wojskowych, prezesów i politycznych bossów

Hakerzy skradli adresy email 114 tys. posiadaczy iPada. W tym wojskowych, prezesów i politycznych bossów

Hakerzy skradli adresy email 114 tys. posiadaczy iPada. W tym wojskowych, prezesów i politycznych bossów
Gniewomir Świechowski
11.06.2010 12:04

Hakerzy z grupy Goatse Security wykorzystali dziurę w zabezpieczeniach amerykańskiej sieci komórkowej AT&T, aby ukraść ponad sto tysięcy adresów email należących do posiadaczy iPadów. Media zbyły internautę, który podesłał im "cynk", więc teraz przedrukowują tą informację za blogami. :)

Hakerzy z grupy Goatse Security wykorzystali dziurę w zabezpieczeniach amerykańskiej sieci komórkowej AT&T, aby ukraść ponad sto tysięcy adresów email należących do posiadaczy iPadów. Media zbyły internautę, który podesłał im "cynk", więc teraz przedrukowują tą informację za blogami. :)

Okazało się, że numer identyfikujący kartę SIM (ICC-ID) był powiązany z adresem email, w jednym z publicznie dostępnych skryptów identyfikujących abonenta. Goatse Security zaczęło "na chama" (eng. Brute Force) karmić skrypt semi-losowymi identyfikatorami ICC-ID, a gdy zaliczyli "trafienie" skrypt grzecznie zwracał adres email abonenta.

Prawdopodobnie nie będzie to miało poważniejszych konsekwencji, gdyż Goatse Security stoi po "jasnej stronie mocy", ale lista adresów w domenach rządowych i militarnych robi wrażenie, zwłaszcza że znalazł się na niej adres szefa personelu Białego Domu.

AT&T przeprosiło. Niepotrzebnie. Po drugiej stronie oceanu ma opinię tak złą, że nie może być gorsza.

Jednak pisze o tej aferze z innego powodu. Członek zespołu Goatse Security, który poinformował media o całej aferze został zignorowany przez Reutersa, News Corp., The Washington Post i The San Fransico Chronicle. Sprawę nagłośniła dopiero sieć blogów należąca do Gawker Media.

Ale czego się spodziewać po umierających powoli tradycyjnych mediach, skoro w Stanach New York Times zajmuje się teraz wyeliminowaniem słowa "tweet", jako określenia aktualizacji na Twitterze? Może się ono pojawiać "w kontekście ornitologicznym".

Papierowe dziadki chyba nie nadążają za siecią. :)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)