Wszyscy używamy poczty Facebooka? Serwis pozmieniał nam adresy mailowe
Czy wiecie, że Wasz adres e-mail widoczny dla znajomych z Facebooka to teraz tylko @facebook.com? Społecznościowy gigant właśnie próbuje w bardzo nieprzyjemny sposób "zmusić" użytkowników do korzystania z jego poczty. Na szczęście można to łatwo zmienić.
26.06.2012 10:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy wiecie, że Wasz adres e-mail widoczny dla znajomych z Facebooka to teraz tylko @facebook.com? Społecznościowy gigant właśnie próbuje w bardzo nieprzyjemny sposób "zmusić" użytkowników do korzystania z jego poczty. Na szczęście można to łatwo zmienić.
Ten ruch zapewne nie przysporzy Facebookowi (ani jego poczcie) wielu nowych zwolenników. Ci z nas, którzy mają w tym serwisie konto, ze zdziwieniem ostatnio odkryli, że używają poczty @facebook.com. Ba, nie tylko jej używają, ale też sugerują swoim znajomym w najbardziej widocznym miejscu w profilu, by kontaktowali się tylko przez nią.
Zaskoczenie jest tym większe, że przecież wszyscy wcześniej podawaliśmy swoje adresy e-mail Facebookowi i wciąż one są schowane w naszych ustawieniach, w przeciwieństwie do poczty @facebook.com ukryte przed naszymi znajomymi. Co ciekawe, nie widać ich, nawet jeśli były one do tej pory widoczne publicznie.
Co należy zrobić, by odkręcić to, co Facebook namieszał? Należy kliknąć Edytuj pod miniaturką naszego zdjęcia profilowego, następnie odnaleźć Informacje kontaktowe. Tam możecie się nieźle zdziwić, bo w e-mailach, oprócz tego, który Facebookowi podaliście, znajdziecie też @facebook.com. Poczty facebookowej nie da się niestety usunąć całkiem, ale można ją ukryć, zaznaczając przy niechcianym adresie e-mail przekreślone kółeczko.
I tyle – Facebook już nie pokazuje publicznie swojego nieszczęsnego maila. Ale nawet po pozbyciu się go niesmak pozostaje. Społecznościowy gigant wie, że jego poczty mało kto używa, ba, mało kto o niej słyszał. Nic dziwnego, że się boi, iż zamiast Gmail killera wyjdzie wielka klapa.
Ale ta klapa niestety już się dokonała. Co więcej, była do przewidzenia i nie da się jej odwrócić, wpychając użytkownikom na siłę czegoś, czego wcale nie chcą. W ten sposób można co najwyżej wywołać uzasadnioną irytację.
Źródło: Forbes