“Guglasz się”? Nie wstydź się, (prawie) wszyscy to robią

“Guglasz się”? Nie wstydź się, (prawie) wszyscy to robią

fot. sxc.hu
fot. sxc.hu
Jakub Poślednik
27.05.2010 08:09

Nie ma chyba takiej osoby która nigdy nie szukała informacji na swój temat w internecie. Czy to z czystej próżności, czy w obawie czego może na nasz temat dowiedzieć się z sieci przyszły pracodawca. Według nowych badań, “gugla się” (ang. “to google yourself”) już 57 proc. Amerykanów, o 10 proc. więcej niż w 2006 roku.

Nie ma chyba takiej osoby która nigdy nie szukała informacji na swój temat w internecie. Czy to z czystej próżności, czy w obawie czego może na nasz temat dowiedzieć się z sieci przyszły pracodawca. Według nowych badań, “gugla się” (ang. “to google yourself”) już 57 proc. Amerykanów, o 10 proc. więcej niż w 2006 roku.

Z badań przeprowadzonych przez “Pew Internet & American Life Project” wynika, że coraz więcej z nas sprawdza informacje dostępne na swój temat oraz stara się je modyfikować. Trend ten, jest szczególnie związany ze wzrastającą świadomością zagrożeń wynikających z udostępniania swoich informacji przez portale społecznościowe. Działania takie jak odznaczanie się z kompromitujących fotografii czy usuwanie komentarzy z profilu to już codzienność.

Najciekawsze informacje z raportu dotyczą dwóch grup wiekowych: młodych dorosłych (18-29 lat) oraz seniorów (50-64 lat).

  • Młodzi są zdecydowanie bardziej świadomi zagrożeń jakie niosą sieci społecznościowe - aż 71 proc. z nich modyfikowało domyślne ustawienia prywatności. zaś 44 proc. ograniczyło ilość informacji które udostępniają na swój temat. 28 proc. twierdzi, że nigdy nie można ufać portalom społecznościowym takim jak Facebook, MySpace czy LinkedIn.
  • Seniorzy (może przez swoją słabszą znajomość sieciowych zagrożeń) zdają się mniej dbać o prywatność w sieci. 55 proc. z nich modyfikowało ustawienia prywatności, a tylko 20 proc. ogranicza ilość udostępnianych o sobie informacji.

W badaniach “zachowań w internecie” wzięły udział 2253 dorosłe osoby. Z naszego punktu widzenia należy wziąć poprawkę na to, że badania zostały przeprowadzone wśród Amerykanów. Można chyba spokojnie zakładać, że gdyby podobne zachowania sprawdzić w Polsce, wyniki byłyby trochę inne. Ciężko również traktować raport z USA jako wyznacznik światowych trendów, skoro w amerykańskim Raporcie Konsumenckim czytamy, że użytkownicy w większości nie przejmują się ustawieniami prywatności na FB. Jak widać, na dwoje babka wróżyła.

Jedno jest pewne - po początkowym zachłyśnięciu się społecznościówkami nadchodzi zastanowienie a nawet wycofanie się z radosnego sieciowego narcyzmu. Będziemy przyglądać się rozwojowi sytuacji na tym foroncie.

Źródło: readwriteweb.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)