Pralka, która zużywa 90% mniej wody niż inne tego typu urządzenia

Pralka, która zużywa 90% mniej wody niż inne tego typu urządzenia

Pralka, która zużywa 90% mniej wody niż inne tego typu urządzenia
Katarzyna Kieś
14.03.2010 00:45

90% mniej wody i o 30% niższe rachunki za energię zużytą do czyszczenia odzieży; oraz (to już szacunki dla samych tylko Stanów Zjednoczonych): mniej o 1,2 miliarda ton zużytej wody rocznie i niższa emisja CO2 o tyle, o ile mniej tego gazu powędrowałoby do atmosfery, gdyby z dróg wycofać ok. 5 milionów samochodów  - tak w skrócie przedstawia się bilans zysków (bo strat nie ma żadnych) dla nowej pralki, którą w przyszłym roku ma zamiar wypuścić na rynek brytyjska firma Xeros Ltd.

Tajemnica skutecznego prania prawie na sucho tkwi w niewielkich nylonowych kuleczkach.

90% mniej wody i o 30% niższe rachunki za energię zużytą do czyszczenia odzieży; oraz (to już szacunki dla samych tylko Stanów Zjednoczonych): mniej o 1,2 miliarda ton zużytej wody rocznie i niższa emisja CO2 o tyle, o ile mniej tego gazu powędrowałoby do atmosfery, gdyby z dróg wycofać ok. 5 milionów samochodów  - tak w skrócie przedstawia się bilans zysków (bo strat nie ma żadnych) dla nowej pralki, którą w przyszłym roku ma zamiar wypuścić na rynek brytyjska firma Xeros Ltd.

Tajemnica skutecznego prania prawie na sucho tkwi w niewielkich nylonowych kuleczkach.

Każda z kulek ma zaledwie 3 mm średnicy. Dzięki małym rozmiarom mogą wcisnąć się w każdy zakamarek odzieży. I wchłonąć zanieczyszczenia znajdujące się na ubraniu. Warunkiem uaktywnienia polimerowych kulek jest zapewnienie im 100% wilgotności - przy czym, by ów warunek został spełniony, konieczne jest dostarczenie do bębna maszyny jedynie takiej ilości wody, która stanowi zaledwie 10% tego, co zużywane jest w przypadku tradycyjnie piorących pralek. Ta innowacyna metoda prania opiera się na odkryciu Stephena Burkinshawa z Uniwersytetu w Leeds, ktory zauważył, iż dobrze "nawilżone" polimerowe perełki przyciągają i absorbują brud z odzieży, uniemożliwiając przy tym ponowne jego osadzanie się na pranym ubraniu. Nylonowe kuleczki mogą być używane ponownie wieleset razy. Jednak by proces prania z polimerem zasługiwał na miano autentycznie ekologicznego, powinna istnieć możliwość poddania zanieczyszczonych kulek recyklingowi. I taki też jest cel brytyjskiej firmy: stworzyć cykl zamknięty obiegu nylonowych perełek.

Biorąc pod uwagę, że w przypadku prania prawie na sucho odzież suszyłaby się błyskawicznie, kolejne korzyści widać od razu: mniej zużytej energii na dosuszanie w/na suszarkach elektrycznych, mniej wydatków na dodatkowe ubrania (bo wystarczyłoby mieć ze 2, 3 dobrze dobrane zestawy odzieży, by zawsze mieć coś czystego (i suchego) w szafie, w razie gdyby zaszła konieczność przebrania się.

Interesuje mnie jednak, czy pranie z użyciem polimerowych kuleczek nie wpłynie niekorzystnie na dwie rzeczy:

  • na trwałość odzieży -bo wprawdzie kulki z racji swego kształtu powinny dość płynnie toczyć się po tkaninach, ale zawsze ich ruch będzie wiązał się z pewnym tarciem po powierzchni odzieży - szczególnie podczas wirowania;
  • na zanieczyszczenie środowiska naturalnego samymi kulkami - to zaś zależy od sprawności filtrów w urządzeniu (żeby się potem nie okazało, iż z jednej strony będzie się naturze dogadzać, wprowadzając pralkę  oszczędzającą wodę i energię, a z drugiej - skutecznie zanieczyszczać wodę i glebę miriadami polimerowych perełek, którym uda się przedrzeć przez system filtrujący w pralce).

O pomyśle na opisywane dziś pranie pisałam już prawie dwa lata temu. Wówczas sceptycznie, obecnie ostrożnie - zobaczymy w praktyce, co wyniknie z prania prawie na sucho.

Źródło: Ecogeek

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)