Kilka dni temu pracownik Opery zapowiedział mały prezent przedświąteczny dla użytkowników norweskiej przeglądarki. Wersja 10.5 pre-alpha miała zostać wydana 22 Grudnia, lecz już dziś wyciekła do Internetu.
Kilka dni temu pracownik Opery zapowiedział mały prezent przedświąteczny dla użytkowników norweskiej przeglądarki. Wersja 10.5 pre-alpha miała zostać wydana 22 Grudnia, lecz już dziś wyciekła do Internetu.
Czego oczekiwać można w tej wersji? Nowego silnika Presto w wersji 2.5.18 (Opera 10.10 posiada Presto 2.2.15).
Dodatkowo kilka usprawnień dla Windows 7 jak np. wsparcie podglądu miniatur.
Nie da się także nie zauważyć zmian w ogólnym wyglądzie okna przeglądarki.
Jednak najważniejszą zmianą będzie "Zakładka prywatna", pozwalająca nam na przeglądanie stron bez zapamiętywania ich w historii. Po zamknięciu takiej karty wszystkie dane dotyczące sesji prywatnej zostaną usunięte. Czyli ta sama funkcja jak w Google Chrome - Tryb Incognito, Firefox - Tryb Prywatny i IE8 - Przeglądanie InPrivate. Wielu użytkowników skarżyło się na brak owej funkcji w wersji 10.0.
Usprawnione zostało także wyszukiwania z paska w prawym górnym rogu okna przeglądarki.
Zwykłe wyszukiwanie także uległo poprawie. Wynik naszego wyszukiwania na stronie jest lepiej widoczny.
Zapamiętywanie haseł - podobnie jak w Firefox i Chrome.
W związku z tym, że jest to wczesna wersja alpha wynik w teście Acid3 ze 100 punktów (w porównaniu do wersji oficjalnej 10.10) spadł do 99.
Wynik benchmarku Peacekeeper to 1600 punktów - czyli mniej niż udało mi się uzyskać w wersji aktualnej 10.10 (2021 pkt).
Carakan, czyli nowy silnik JavaScript dla Opery jest narazie nie dostępny w tej wersji.
AKTUALIZACJA
Huib Kleinhout, pracownik Opery, oficjalnie potwierdził informacje o wycieku, ale także oznajmił, że to wydanie jest starym "buildem". Lepiej zatem poczekać na oficjalną wersję zapowiedzianą na 22 grudnia.
Źródło: GHacks