Wszystkim zapalonym GRRRaczom przypominam (chociaż jestem pewien, że macie tę datę zaznaczoną podobizną Pac-Mana na kalendarzu), że zbliża się tegoroczna Poznań Game Arena. Daty i godziny otwarcia w tym roku:
16.10 (piątek) - 10.00 - 16.00 (wstęp tylko dla dziennikarzy),
17.10 (sobota) - 10.00 - 18.00,
18.10 (niedziela) - 10.00 - 16.00.
Oczywiście na Międzynarodowych Targach Poznańskich dwa kroki od dworca głównego PKP w Poznaniu.
A co ciekawego będzie się działo?
Wszystkim zapalonym GRRRaczom przypominam (chociaż jestem pewien, że macie tę datę zaznaczoną podobizną Pac-Mana na kalendarzu), że zbliża się tegoroczna Poznań Game Arena. Daty i godziny otwarcia w tym roku:
- 16.10 (piątek) - 10.00 - 16.00 (wstęp tylko dla dziennikarzy),
- 17.10 (sobota) - 10.00 - 18.00,
- 18.10 (niedziela) - 10.00 - 16.00.
Oczywiście na Międzynarodowych Targach Poznańskich dwa kroki od dworca głównego PKP w Poznaniu.
A co ciekawego będzie się działo?
Przede wszystkim znów powrócą znane atrakcje czyli Digital Arena z maaaasą gier, Fantasy Arena gdzie można obejrzeć i pograć w gry planszowe wszelkiej maści i Paintball Arena gdzie lepiej nie wchodzić bez maski na głowie.
Na targi ma też powrócić Jonathan "Fatal1ty" Wendel, z którym rozmawialiśmy w roku 2007. Ciekawe czy jego wystąpienie będzie takie jak zawsze? Szanuję gracza, ale mam wrażenie, że w wywiadach i wypowiedziach prasowych zawsze mówi to samo.
Twórcy zapowiadają, że na targach:
- zobaczycie przedpremierowe pokazy największych hitów,
- usłyszycie prestiżowe prezentacje nowych gier przeprowadzone przez ich twórców,
- gościć będziemy zagraniczne studia developerskie,
- zobaczycie najpewniej dwa koncerty (oczywiście za cenę biletu na PGA),
- spotkacie się ze znanymi sportowcami, aktorami i muzykami.
Zmieniona ma zostać też konwencja samego wydarzenia. Nie wiadomo jednak jak. W ogóle póki co konkretów jest jak kot napłakał, ale wszystko ma się zmienić... dzisiaj. Organizatorzy mają dziś konferencję prasową, na której uchylą rąbka tajemnic z tego co zobaczymy na tegorocznej edycji PGA. Podobno ma być ciekawie... zresztą w sumie zawsze tak jest. Może ostatnio odrobinę monotonnie, ale jeśli będzie coś nowego, to ja jestem na tak.
Osobiście zastanawiam się też, czy organizatorzy pamiętają o idiotycznym pomyśle z zeszłego roku na przeniesienie głównego wejścia do kas przy ulicy Bukowskiej. Było zimno, tłoczno i nerwowo.
Zresztą zupełnie niepotrzebnie bo rok wcześniej wchodziliśmy głównym wejściem i poza kilometrowymi kolejkami nie było najmniejszego problemu.
Trzymam kciuki za lepszą organizację niż w 2008.
Wybieracie się na PGA 2009?
Źródło: gamearena