Samonaprawiające się gadżety
DAMIAN • dawno temuDwóch naukowców — Biswajit Ghosh i Marek Urban z Uniwersytetu Południowego Missisipi- pracuje nad samonaprawiającym się polieturanem. Z powyższego zdjęcia wynika, że wszystko idzie w dobrym kierunku i być może już niedługo będziemy mieli komórki, laptopy i inne gadżety, które same będą się naprawiały.
Cała tajemnica takiego rozwiązania leży w trzech składnikach - oksetanie (związek organiczny mający kształt czteroczłonowego pierścienia — z trzema atomami węgla i atomem tlenu), chitozanie (naturalny polimer znajdujący się np. w szkieletach krabów) oraz świetle UV.
Polega to na tym, że rozerwane końce sam szukają drugiej cząsteczki, z którą na nowo mogłyby stworzyć wiązanie. Światło ultrafioletowe jest w tym przypadku tylko katalizatorem. Poza tym jego zakres był bardzo podobny do słonecznego, więc w przyszłości samochody czy wspomniane już telefony, naprawiałyby się leżąc na słońcu.
Zastosowań tego rozwiązania jest oczywiście dużo więcej, ale przecież czytacie gadżetomanię.
Źródło: Dvice
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze