Trzynasta godzina, czyli Bourne podróżujacy w czasie
W przyszłym roku ukaże się powieść The Thirteenth Hour Richarda Doetscha, a już teraz New Line Cinema zakupiło prawa do jej realizacji. Książka opisywana jest jako miks Jasona Bourne'a z podróżami w czasie. Producentem ekranizacji zostanie Michael De Luca (Ghost Rider, The Love Guru). Na ogłoszenie reżysera i scenarzysty przyjdzie nam jeszcze poczekać. De Luca zdradza, że "film będzie miał ciekawą strukturę opowiadania historii od tyłu." Memento się kłania...
W przyszłym roku ukaże się powieść The Thirteenth Hour Richarda Doetscha, a już teraz New Line Cinema zakupiło prawa do jej realizacji. Książka opisywana jest jako miks Jasona Bourne'a z podróżami w czasie. Producentem ekranizacji zostanie Michael De Luca (Ghost Rider, The Love Guru). Na ogłoszenie reżysera i scenarzysty przyjdzie nam jeszcze poczekać. De Luca zdradza, że "film będzie miał ciekawą strukturę opowiadania historii od tyłu." Memento się kłania...
Książka traktuje o mężczyźnie, oskarżonym o brutalne zamordowanie żony. Dostaje on jednak szansę uratowania jej poprzez cofnięcie się w czasie. Mężczyzna podąża także za wskazówkami, które pozwolą mu odkryć kto i dlaczego zabił jego ukochaną.
Projekt brzmi ciekawie i na pewno warto na niego zwrócić uwagę. Dawno nie było żadnego dobrego filmu sci-fi, traktującego o podróżach w czasie. A jako fan Memento Christophera Nolana jestem ciekaw, jak tą specyficzną formułę opowiadania historii można wykorzystać w tym przypadku. Niewątpliwie trudne zadanie stoi przed scenarzystą, gdyż podróżowanie w czasie stwarza wiele pułapek logicznych, a przedstawienie fabuły od tyłu bynajmniej tego nie upraszcza. Tylko osoba producenta nie nastraja mnie optymistycznie...
Źródło: Firstshowing