Znany jest scenarzysta nowej Diuny

Znany jest scenarzysta nowej Diuny

Ireneusz Podsobiński
07.06.2008 13:00

Dość zaskakującą decyzję podjęło studio Paramount Pictures, które właśnie wybrało scenarzystę nowej wersji Diuny. Szczęśliwcem został Josh Zetumer. Zapewne się pytacie, któż to taki? Ano w sumie żółtodziub, który w filmowym światku jest tak naprawdę jeszcze nieznany. Za to wśród bossów Hollywood cieszy się coraz większym uznaniem, gdyż jego scenariusz filmu The Infiltrator, traktujący o IRA, znalazł się na liście najgorętszych tekstów do zekranizowania. Pomysł ryzykowny, czy dobrze przemyślany? Na pewno możemy liczyć na świeże spojrzenie kogoś nie przesiąkniętego jeszcze Hollywoodem. Diuna tak naprawdę zasłużyła na produkcję z wielkim budżetem, gdyż obraz Davida Lyncha i dotychczasowe mini-seriale pozostawiają trochę do życzenia pod względem rozmachu.

Dość zaskakującą decyzję podjęło studio Paramount Pictures, które właśnie wybrało scenarzystę nowej wersji Diuny. Szczęśliwcem został Josh Zetumer. Zapewne się pytacie, któż to taki? Ano w sumie żółtodziub, który w filmowym światku jest tak naprawdę jeszcze nieznany. Za to wśród bossów Hollywood cieszy się coraz większym uznaniem, gdyż jego scenariusz filmu The Infiltrator, traktujący o IRA, znalazł się na liście najgorętszych tekstów do zekranizowania. Pomysł ryzykowny, czy dobrze przemyślany? Na pewno możemy liczyć na świeże spojrzenie kogoś nie przesiąkniętego jeszcze Hollywoodem. Diuna tak naprawdę zasłużyła na produkcję z wielkim budżetem, gdyż obraz Davida Lyncha i dotychczasowe mini-seriale pozostawiają trochę do życzenia pod względem rozmachu.

Reżyserem projektu został Peter Berg (Królestwo), zaś współproducentami będą Brian Herbert (syn Franka Herberta, autora serii Diuna) oraz Kevin J. Anderson, współautor książkowych prequeli do oryginału. Uhonorowany wieloma nagrodami sześcioksiąg traktuje o wojnie między rodami Atrydów i Harkonnenów o dominację nad planetą Arrakis, na której wydobywany jest niezbędny do podróży międzywymiarowych melanż. Pomimo że nigdy wielkim fanem serii nie byłem, pamiętam jak swego czasu zagrywałem się do nieprzytomności w pierwszego prawdziwego RTSa firmy Westwood Studios - Dune II. Żadna przyszła strategia (może poza Starcraftem) nie przysporzyła mi już tyle frajdy.

Źródło: Reuters

Foto: Universal

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)