Zaproszenia na ślub prawdziwego geeka
Zawarcie związku małżeńskiego to niezwykłe wydarzenie w życiu każdego człowieka, czemu więc zaproszenia na ślub mają być zwyczajne? Takie właśnie zdanie podzielają geekowie, którzy uwielbiają odchodzić od ślubnych schematów, wplatając do zaproszeń motywy z ulubionych gier. Co tym razem wymyślili?
Zawarcie związku małżeńskiego to niezwykłe wydarzenie w życiu każdego człowieka, czemu więc zaproszenia na ślub mają być zwyczajne? Takie właśnie zdanie podzielają geekowie, którzy uwielbiają odchodzić od ślubnych schematów, wplatając do zaproszeń motywy z ulubionych gier. Co tym razem wymyślili?
Geekowych zaproszeń ślubnych było niemało - pamiętacie zbiór 30 najciekawszych z nich, albo zaproszenia w stylu retro? Tym razem nie obyło się bez nawiązań do kultowej gry z 8-bitowych konsol.
Esther i Ryan postanowili się pobrać, jednak z uwagi na to, że panna młoda była ogromną fanką Mario, jej przyszły małżonek postanowił przygotować ślub w tym klimacie. Larry T Quach to artysta, który postanowił im w tym pomóc, przygotowując zaproszenia w sam raz dla fanów przygód sympatycznego hydraulika. Goście, zamiast tradycyjnej kartki w kopertach, znajdowali kartnowy kartridż z treścią zaproszenia. Oprócz tego każdy z przybyłych otrzymywał pudełko z pytajnikiem, w którym oprócz podziękowań za przybycie znajdowały się... trzy złote monety (oczywiście czekoladowe).
Wesel w klimacie Mario było wiele, ale w tym wypadku wykonanie przebija wszystko co do tej pory widziałem. Szczęśliwa para pobrała się 8 października 2011 w Long Beach w stanie Kalifornia.
Źródło: technabob.com