Apokalipsa zombie w Detroit. To się dzieje naprawdę!

Apokalipsa zombie w Detroit. To się dzieje naprawdę!09.07.2012 16:30
Fot. Flickr/Bahman/Lic. CC by

Detroit boleśnie odczuło skutki kryzysu finansowego i lata zaniedbań lokalnych władz. Kwitnące niegdyś miasto, przez dziesięciolecia napędzane koniunkturą w branży motoryzacyjnej, jest dzisiaj cieniem samego siebie. Obok wystawnych budynków koncernów samochodowych są tam całe dzielnice pełne niszczejących, opuszczonych domów. Co z nimi zrobić?

Detroit boleśnie odczuło skutki kryzysu finansowego i lata zaniedbań lokalnych władz. Kwitnące niegdyś miasto, przez dziesięciolecia napędzane koniunkturą w branży motoryzacyjnej, jest dzisiaj cieniem samego siebie. Obok wystawnych budynków koncernów samochodowych są tam całe dzielnice pełne niszczejących, opuszczonych domów. Co z nimi zrobić?

Na nietypowy pomysł zagospodarowania opuszczonych terenów w Detroit wpadł Mark Siwak. Zdaniem Marka zdewastowana i pozbawiona mieszkańców okolica jest idealnym miejscem do tego, by zorganizować w niej park rozrywki. Wyludnione dzielnice mają stać się ziemią obiecaną dla wielbicieli klimatów apokaliptycznych i wszystkich, którzy z niecierpliwością oczekują zapowiadanej od lat w filmach inwazji zombie.

Spadek liczby mieszkańców pokazuje skalę upadku Detroit (Fot. Daily Mail)
Spadek liczby mieszkańców pokazuje skalę upadku Detroit (Fot. Daily Mail)

Park rozrywki o nazwie Z World nie wymagałby wznoszenia kosztownych dekoracji i tworzenia sztucznej apokaliptycznej rzeczywistości – tę z powodzeniem odegrałyby prawdziwe ulice miasta. Co istotne, inwestycja dałaby zatrudnienie bardzo wielu ludziom - w końcu ktoś musiałby odgrywać hordy wygłodniałych koneserów ludzkich mózgów.

Tak wyglądają niektóre rejony Detroit (Fot. Indiegogo.com)
Tak wyglądają niektóre rejony Detroit (Fot. Indiegogo.com)

Aby sfinalizować swój projekt, Mark Siwak chce zebrać 145 tys. dol. w serwisie crowdfundingowym Indiegogo. Na razie nie widać szczególnie dużego zainteresowania – z wymaganej kwoty udało się zdobyć tylko nieco ponad 6 tys., ale na zbiórkę pozostało jeszcze 33 dni.

Kto wie, być może już w niedalekiej przyszłości Detroit będzie kojarzyć się nie tylko ze źle wykończonymi samochodami, Eminemem i świetną rolą Clinta Eastwooda w „Gran Torino”, ale również stanie się miastem zombie. Być może uda się zarobić nawet na apokalipsie?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.