Facebook ujawnia prototyp drona Aquila. Zuckerberg buduje flotę wielkich maszyn

Facebook ujawnia prototyp drona Aquila. Zuckerberg buduje flotę wielkich maszyn04.08.2015 07:06
Prototyp drona Aquila
Źródło zdjęć: © Fot. Facebook

Lotnicze plany Marka Zuckerberga nabierają realnych kształtów. Facebook zaprezentował pierwszego drona o nazwie Aquila. To wielka, napędzana energią słoneczną maszyna, która może latać również w nocy.

Aquila – wielki i bardzo lekki dron

42 metry rozpiętości (to tyle, co samolot pasażerski) i zaledwie 400 kilogramów wagi. Ujawniony przez Facebooka prototyp drona Aquila robi duże wrażenie. To w gruncie rzeczy jedno wielkie, ultralekkie i docelowo pokryte ogniwami słonecznymi skrzydło.

Maszyna ma być zdolna do 90 dni lotu bez lądowania. Wzniesie się na wysokość 18-27 kilometrów, a jej zadaniem będzie dostarczenie dostępu do Internetu w słabo rozwiniętych rejonach Azji i Afryki. Jeden dron ma dostarczać dostęp do Sieci na obszarze około 80 kilometrów kwadratowych.

Prototyp drona Aquila, Źródło zdjęć: © Fot. Facebook
Prototyp drona Aquila
Źródło zdjęć: © Fot. Facebook

Internet.org, czyli informacje i komunikacja dla wszystkich

Aquila to część większego projektu o nazwie Internet.org. Jest to inicjatywa, współtworzona przez Facebooka i firmy takie, jak Ericsson, Opera, Nokia, Samsung, Qualcomm i MediaTek, a jej zadaniem jest dostarczenie Internetu mieszkańcom biedniejszych krajów i regionów – m.in. w Kenii, Indiach, Kolumbii czy Zambii.

Usługa, dostarczana bezpłatnie obejmuje dostęp do ograniczonej liczby stron i usług – m.in. wyszukiwarki (z ograniczonymi wynikami), Wikipedii, serwisów pogodowych, bazy wiedzy o prawach kobiet i macierzyństwie czy serwisów z informacjami rządowymi, a także do Facebooka i Messengera.

Za pełnoprawny dostęp do Internetu trzeba zapłacić, ale nawet ta okrojona wersja oznacza dla wielu ludzi ogromny skok cywilizacyjny.

Facebook ’ve completed construction of first full scale aircraft, Aquila, Internet.org

Samoloty i drony na energię słoneczną

Warto przy tym zwrócić uwagę na postęp, jaki dokonuje się w ostatnich latach wśród elektrycznych samolotów. Maszyny napędzane energią słoneczną nie tylko są w stanie wznieść się w powietrze, ale – dzięki coraz wydajniejszym i lżejszym akumulatorom – mogą latać również w nocy.

Spektakularnym przykładem są w tym przypadku losy załogowego samolotu Solar Impulse, który wyłącznie dzięki energii słonecznej oblatuje właśnie świat. Ten kierunek rozwoju samolotów i dronów wydaje się bardzo obiecujący – prowadzi przecież do celu, jakim są bezobsługowe maszyny, zdolne bez końca unosić się w powietrzu bez potrzeby lądowania.

Aquila i Samolot pasażerski - porównanie wielkości, Źródło zdjęć: © Fot. Electronicproducts.com
Aquila i Samolot pasażerski - porównanie wielkości
Źródło zdjęć: © Fot. Electronicproducts.com

Firma totalna

W przypadku dronów Facebooka warte podkreślenia wydają mi się tu dwie kwestie. Pierwsza to sam fakt zbudowania floty takich maszyn, zarządzania ją i dostarczenia w ten sposób Internetu tam, gdzie budowa naziemnej infrastruktury byłaby na razie nieopłacalna albo niemożliwa.

Druga i moim zdaniem znacznie ważniejsza kwestia to starania internetowych gigantów, którzy zmierzają do tego, by stać się firmami totalnymi – dostarczą nie tylko internetowe produkty czy różne usługi, ale również infrastrukturę, zapewniającą komunikację. Będą zatem kontrolowali zarówno treść, jak i środek przekazu, a wielu ludzi, którzy korzystają obecnie z usług Internet.org. nie będzie znało innej Sieci.

Oznacza to nie tylko uzależnienie użytkowników, ale również – co moim zdaniem bardziej groźne – możliwość dowolnego kształtowania udostępnianych im treści przy jednoczesnym braku alternatywy. Ponad rok temu zwracałem na to uwagę w artykule „Internet: konserwator biedy. Zabójcze skutki personalizacji”.

Free Basics

Wszyscy wygrywają

Okazuje się, że tamte obawy nie były bezpodstawne. Obserwujemy przecież postępującą personalizacją, monopol w dziedzinie usług internetowych, a już niebawem również kontrolę nad kanałami komunikacji, czego narzędziem jest – pośrednio - właśnie dron taki jak Aquila.

Choć Facebook czy Google ze swoim projektem Loon robią to raczej bez złych intencji, bo po prostu w celu zwiększenia zysków, to całkowita kontrola nad tym, co dociera do użytkownika wydaje mi się nieco niepokojąca. Cała inicjatywa jest przy okazji świetnym przykładem, że tam, gdzie państwa i międzynarodowe organizacje są bezradne, wielki biznes jest w stanie skutecznie je wyręczyć.

Co oczywiście w żaden sposób nie przekreśla zalet całego projektu. Nawet, jeśli stojące za nim firmy po prostu „wychowują” sobie w ten sposób użytkowników i robią to z chęci zysku, to mieszkańcy biedniejszych regionów świata mają z tego powodu konkretne korzyści: dostęp do informacji, komunikacji czy ważnej choćby dla rolników prognozy pogody. Korzystają zatem wszyscy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.