InPost i drony. Mistrzowski marketing i dziennikarska nierzetelność

InPost i drony. Mistrzowski marketing i dziennikarska nierzetelność07.07.2014 17:07

W czerwcu w Krakowie odbyła się Parada Robotów. To fantastyczna impreza, popularyzująca robotykę i pokazująca, co potrafią współczesne roboty. Jednym z najgłośniej komentowanych w mediach wydarzeniem, związanym z Paradą, był pokaz, zorganizowany przez InPost, podczas którego dron dostarczył paczkę do paczkomatu.

Z punktu widzenia publiczności pokaz wyglądał efektownie, ale warto zastanowić się czy – poza marketingiem – miał jakikolwiek sens i, jak sugerują różne media, pokazał nam przyszłość usług pocztowych? Sądzę, że odpowiedź może być tylko jedna: nie.

Parada Robotów

Jak wyglądała prezentacja? Choć był to pokaz InPostu, to od strony technicznej nie miał z tą firmą wiele wspólnego. Użyto heksakoptera, przygotowanego przez zespół studentów z Politechniki Śląskiej. Sterowany przez znajdującego się w pobliżu człowieka dron podleciał i z minimalnej wysokości zrzucił niewielką paczkę z napisem „szybko”.

Do paczki podjechał następnie marsjański łazik Hyperion, o którym możecie przeczytać w artykule „Polacy znowu najlepsi! Łazik marsjański Hyperion 2 pokonał międzynarodową konkurencję”. Ponieważ łazik ma wysięgnik z chwytakiem, to – sterowany przez stojącego obok operatora – podjechał do paczki, chwycił ją i zawiózł do paczkomatu.

Drony i Paczkomaty - poczta przyszłości [KRÓTKA WERSJA]

Ma być dron. Reszta nieistotna

Wyglądało to całkiem ciekawie, jednak z punktu widzenia przyszłości usług pocztowych wydaje się czymś całkowicie bezsensownym. Już na pierwszy rzut oka widać, że jest nieefektywne, czasochłonne, wymaga zorganizowania strefy z rzutu i zaangażowania dwóch osób oraz drogiego sprzętu. Tu naprawdę lepiej sprawdzi się kurier w dostawczaku. Co istotne, świadomy tego jest sam InPost. Jak stwierdził Sebastian Anioł, Dyrektor Zarządzający:

Sebastian Anioł, InPost:

Nie zdradzając szczegółów, mogę powiedzieć, że dzisiejszy pokaz to tylko forma eksperymentu w warunkach polowych, acz kontrolowanych.

I w takim właśnie kontekście nie mogłem uwierzyć własnym oczom, czytając nagłówki wiadomości, które niedługo później w różnych serwisach bałamutnie sugerowały, że InPost zaprezentował drony pocztowe.

Co się wydarzyło?

Aby było jasne: nic nie mam do firmy InPost. Przeciwnie, podziwiam ją za sposób, w jaki podbiła polski rynek swoimi paczkomatami i za śmiałe plany zaoferowania tej usługi w różnych częściach świata. Nie mam również nic do działu marketingu InPostu – robi to, co do niego należy. Firma pokazała się na ciekawej imprezie i wywołała swoim pokazem duże zainteresowanie.

Mam za to wiele krytycznych słów do dziennikarzy, którzy bez zastanowienia powtarzają slogany reklamowe i robią czytelnikom wodę z mózgu, sugerując, że prezentacja z krakowskiej Parady Robotów pokazywała przyszłość usług pocztowych albo, że InPost zaprezentował dostawcze drony.

Dostawcze drony? Nie tak szybko!

Nie dajmy sobie wmówić, że widzieliśmy coś przełomowego lub odkrywczego, bo nie jest to prawdą. Jest odwrotnie: InPost zaprezentował nam, jak z całą pewnością poczta przyszłości nie będzie wyglądać. I właśnie dlatego z niecierpliwością czekam na przyszłe pokazy tej firmy. Jak wspomniał Sebastian Anioł:

Sebastian Anioł, InPost:

Zleciliśmy już prace analityczne mające na celu zbadanie potencjału zastosowania dronów i robotów w działalności Inpostu i Paczkomatów.

Jestem ciekawy, do czego te prace doprowadzą. Ale choć z wielkim zainteresowaniem śledzę rozwój dronów, to w tej kwestii jestem pesymistą. Jestem przekonany, że choć podobnych pokazów zobaczymy w najbliższym czasie całkiem sporo to przez najbliższe lata kurierzy mogą spać spokojnie. Drony będą przyciągały uwagę rozentuzjazmowanej gawiedzi, a prawdziwą pracę przez długie lata będą wykonywali – tak, jak dotychczas – ludzie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.