Kosmiczne bziki Ziemian

Kosmiczne bziki Ziemian24.07.2010 08:00
statek kosmiczny
Katarzyna Kieś

Podróże kosmiczne stają się modne. Nie wypada więc latać w przestrzeń w byle czym. Jeśli już lecieć, to w najmodniejszym skafandrze, od renomowanego projektanta. I najlepiej od razu w Kosmosie rozejrzeć się za Obcymi, lub planetą nadającą się do zamieszkania.

Podróże kosmiczne stają się modne. Nie wypada więc latać w przestrzeń w byle czym. Jeśli już lecieć, to w najmodniejszym skafandrze, od renomowanego projektanta. I najlepiej od razu w Kosmosie rozejrzeć się za Obcymi, lub planetą nadającą się do zamieszkania.

Tyle tylko, że takich akurat planet jest mniej niż mało: wg szacunków oficjalnych - zaledwie kilka. Ekscytujące doniesienia medialne, którymi byliśmy nie tak dawno bombardowani, a z których wynikało, iż w ciągu zaledwie kilku tygodni odkryto około setki planet podobnych do Ziemi, okazały się mocno przesadzone. Setka to może i jest - ale kandydatów/ek na to, by zakwalifikować te obiekty do grupy „Ziemiopodobnych”.

David Koch z NASA biorący udział w programie poszukiwania takich właśnie planet zaznaczył, że przed nami jeszcze wiele godzin żmudnych i kosztownych – nie ma co ukrywać – obserwacji i analiz, zanim do spisu światów podobnych naszemu będzie można dopisać kolejne pozycje.

Tak rozważne podejście do tematu stoi w opozycji z sądami co niektórych naukowców optymistów, którzy mają nadzieję na szybkie odkrycie życia na którejś z planet podobnych Ziemi. Bo niby dlaczego nie można by się było tego spodziewać? Skoro świat podobny byłby Ziemi, to życie na nim również mogłoby (a może nawet powinno?) istnieć. Z założenia – oparte na węglu.

Dość to ograniczone myślenie. Bo przecież nikt nie udowodnił do tej pory, że życie w innej – i to całkiem zaawansowanej ewolucyjnie - formie nie może istnieć (dajmy na to: oparte na żelazie). My, Ziemianie jednak uparcie szukamy Obcych, dopatrując się analogii innych światów z naszym. Wypatrujemy w przestrzeni kosmicznej planet wielkości Ziemi. Sprawdzamy, czy na ich powierzchniach jest woda (bo to, wiadomo, fundament dla życia). Analizujemy skład atmosfery odległych obiektów, poszukując śladów dwutlenku węgla i tlenu, które dobitnie świadczyłyby o istnieniu fotosyntezy. Fotosynteza zaś to dowód na istnienie czegoś żywego. Nie samymi jednak produktami fotosyntezy się żyje. Dlatego w poszukiwaniu źródeł mineralnych składników potrzebnych do życia wykonywane są analizy tektoniki płyt.

Werner von Bloh, fizyk z poczdamskiego Institute for Climate Impact Research uważa, że w naszej tylko galaktyce można by znaleźć 2,5 miliona światów, na których mogłyby istnieć złożone formy życia. Z kolei na 690 milionach spośród wszystkich światów leżących w obszarze Drogi Mlecznej można by zakładać istnienie prymitywnych form życia.

Sporo tych hipotetycznych sąsiadów...

Dlatego też Ziemianie, nie chcąc zaliczać się do galaktycznych „nietowarzyskich”, latają w Kosmos. Ot, wycieczka ciut droższa niż inne; za kilkaset tysięcy lub kilkadziesiąt milionów dolarów.

Na takich espadach trzeba wiedzieć, jaki strój obowiązuje. Współcześnie skafander kosmiczny ma nie tylko zapewniać ochronę odzianego weń życia, ale również hołdować zasadzie, że to jednak szata zdobi człowieka. W zeszły piątek na Manhattanie odbył się pokaz, na którym zaprezentowano najnowszy model skafandra dla przyszłych podróżników. Pełen szyk: jasnożółty kolor, przestronny kask z dużym polem widzenia i kolorowe rękawice: niebieska na prawą dłoń, czarna na lewą. A to dlatego, by pokazać, że kosmiczne rękawice, choć na pierwszy rzut oka wyglądające nieco topornie, mogą dzięki elastycznym materiałom zapewniać dużą sprawność manualną i wytrzymałość.

Ci, którym nie staje odwagi lub finansów na pozaziemskie eskapady, od początku lipca tego roku mogą zmierzyć się z kosmiczną rzeczywistością w wirtualnej grze „Moonbase Alpha”. I tam, po pokonaniu wielu przeszkód, zbudować pozaziemskie lokum na Księżycu.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.