Wreszcie weekend i można zająć się piwem. Jako, że nikogo nie namawiam do picia i uważam, że As miał rację, a „alkohol to najgorszy wróg człowieka” to zapraszam do lektury zestawienia, które pozwoli lepiej poznać jego najdziwniejszych przedstawicieli.
Wreszcie weekend i
Na pomysł stworzenia pierwszego na świecie piwa dla niewidomych wpadli, znani z uwielbienia dla piwa, Niemcy.
Produkowane w Dusseldorfie piwo Uerige, od standardowego trunku różni się głównie projektem butelki. Dzięki napisowi w alfabecie Brailla, każdy niewidomy ma możliwość przeczytania co tak naprawdę pije. To ciekawy pomysł, dzięki któremu wypełniono lukę w rynku i ułatwiono życie osobom niepełnosprawnym. Oby tak dalej.
Piwo z mlekiem
Oczywiście wyprodukowane w Japonii. Piwo Bilk ma podobno słodkawy owocowy smak i w związku z tym kierowane jest głównie do kobiet.
Jedna trzecia napoju to mleko dostarczone przez farmerów z okolic Hokkaido. Producenci mają nadzieję nie tylko odnieść rynkowy sukces, ale również pomóc w rozruszaniu lokalnego rynku mlecznego. Z tym ostatnim powodem jest zresztą związana geneza powstania piwa. Pewien japoński hodowca krów, miał problem ze znalezieniem kupca na mleko. Wpadł więc na pomysł sprzedania go lokalnemu browarowi.
CarboPouch powstało z myślą o małych piwowarniach, które mogą w ten sposób oszczędzić na butelkach oraz o wielbicielach piwa, którzy mają wyjątkowo mało czasu na wypicie dziennej dawki złocistego trunku. Woreczki na pewno nie zastąpią butelek, ale jako produkt uzupełniający mogą zdać egzamin..Piwo o smaku papryki serrano
Obiad w meksykańskiej knajpie był zbyt łagodny? Wystarczy popić go piwem Chili, aby zdecydowanie podgrzać atmosferę.
Jak twierdzi producent: „To niesamowite, ale dwie na dziesięć osób uważa, że nasze piwo jest smaczne”. Rzeczywiście wśród recenzji przeważają głosy o zbyt pikantnym smaku napoju, ale właśnie dlatego chętnie spróbowałbym Chili Beer.
Kolejny Japoński wynalazek, który znalazł się w tym zestawieniu.
Woda która stanowi ponad 90% piwa została pozyskana z
Pies też człowiek. Z tego założenia wyszli producenci Kwispelbier. Nietypowy napój to połączenie ekstraktu z wołowiny i słodu piwowarskiego.
Piwo jest produkowane w Holandii i można je kupić za równowartość 2,14 dolarów. Widziałem kilka psów, które nie pogardziły zwyczajnym piwem. Ciekawe czy tak spreparowany napój jest smaczniejszy?Piwo o smaku pizzy
Skoro psy mogą dostać mięsne piwo, to dlaczego człowiek nie miałby spróbować napoju o smaku pizzy? Jednym z powodów mógłby być prawdopodobny odruch wymiotny, ale kto wie, może piwo jest całkiem niezłe.
Napój powstał w zakładzie Chicagowskiego browarnika Toma Seefurtha. Podczas picia można wyczuć składniki charakterystyczne dla Margarity: pomidory, oregano, bazylię i czosnek.
Ten napój przez pewien czas nosił zaszczytne miano najmocniejszego piwa na świecie. Podobnie jak trunek przez który został zdetronizowany, Taktyczny Nuklearny Pingwin został wyprodukowany przez Szkotów. Tego piwa chciałbym spróbować choćby przez wzgląd na nazwę.Piwo dla dzieci
Skoro jest szampan dla najmłodszych to dlaczego nie wyprodukować piwa? W przypadku Picollo marketingowcy znaleźli sposób jak sprzedawać oranżadę za dziesięciokrotność jej normalnej ceny. Producenci piwa Kidsbeer, zastosowali podobny wybieg dotyczący soku jabłkowego. Tak bowiem podobno smakuje fałszywe piwo z Japonii.
Przekonała Was reklama? W końcu już od najmłodszych lat trzeba przygotowywać się do konsumpcji alkoholu.
Piwo Open Source
Skoro może mamy oprogramowanie Open Source to dlaczego nie przenieść tego pomysłu na rynek piwny?
Darmowe (w sensie licencyjnym nie cenowym) piwo to efekt współpracy Duńskiej firmy browarniczej, artystycznego kolektywu Superflex oraz studentów z Copenhagen IT University.
Receptura piwa jest udostępniona na zasadach licencji Creative Commons. Każdy może zmieniać ją według własnych potrzeb i zarabiać na takim produkcie, pod warunkiem, że również ją upubliczni. To samo dotyczy projektu butelki oraz etykiety. Producent ma nadzieję, że na rynku zaczną się pojawiać autorskie wersje ich piwa. Słyszeliście o jakichś?
Piwo bogate w witaminy
Człowiek walczy z kacem odkąd powstały pierwsze napoje alkoholowe, a marketingowy i wynalazcy walczą z rynkiem o uznanie ich produktów za napoje nie wywołujące syndromu dnia następnego.
Producenci teksańskiego piwa Stampede Light twierdzą, że udało im się uzyskać efekt bliski ideałowi. Ich piwo zawiera bowiem witaminy B1, B2 B3, B5, B6 i B9. Podczas picia organizm traci właśnie te witaminy, więc uzupełnianie ich na bieżąco ma zlikwidować lub przynajmniej osłabić efekty konsumpcji alkoholu.
Czyli najmocniejsze piwo na świecie. „Browar” zawierający 41 procent alkoholu z powodzeniem zastąpi pół litra luksusowej, a wychodząc z domu na jedno piwko unikniemy oskarżeń o alkoholizm. Producent zaleca picie "Bismarcka" z kieliszków. Ani słowa o zagryzaniu.Piwo Homera Simpsona
Wszyscy wielbiciele przygód rodziny Simpsonów znają na pewno piwo, którym zwykł się raczyć Homer. Napój został wymyślony przez twórców serialu i nie miał swojego odpowiednika w prawdziwym świecie.
Do czasu powstania Duff Beer. Za jego produkcję wziął się meksykanin – Rodrigo Contreras Diaz. Podczas pierwszych dwóch tygodni sprzedaży przez Internet, nabywców znalazło 200 kartonów, po 12 butelek w każdym. Za jedno pudło trzeba było zapłacić 20 dolarów plus koszty wysyłki do USA. Ciekawe co na to producenci serialu?
Czyli ta sama liga co w przypadku piwa o smaku pizzy. Czy z połączenia dwóch przepysznych i niezdrowych produktów powstanie jeszcze smaczniejsza bomba kaloryczna? Jeżeli kiedyś uda mi się spróbować ważonego przez Shenandoah Brewery pączkowego piwa to na pewno podzielę się z Wami wrażeniami.
Piwo o smaku Creme brule
Do końca będziemy trzymali się słodkich klimatów. Tym razem piwo o smaku znanego francuskiego deseru.
Podobno od razu po otwarciu butelki w nozdrza wdziera się aromat wanilii i karmelu, który w połączeniu z ciemnym słodem tworzy jedyną w swoim rodzaju mieszankę.
Niech słodki smak Was nie zwiedzie. Piwo zawiera 10% alkoholu, więc zdecydowanie nie może być nazwane babskim napojem.
Na koniec mały bonus:
Najdroższe piwo na świecie
Za butelkę Vielle Bon Secours trzeba zaplacić aż 500 funtów. Pocieszajacy jest fakt, że podobno mieści się w niej aż 12 litrów drogiego napoju. Niestety nie wiem w jakiej cenie dostępne są mniejsze butelki. Jeżeli jednak zdecydujemy się na konsumpcję na miejscu to na jedną pintę (0,56 l) wydamy prawie 39 funtów.
Kosztowny trunek zawiera 8 procent alkoholu, a podczas picia można wyczuć posmak cytryn, toffi, karmelu, lukrecji i anyżu. Jeszcze Was nie zniechęciłem? Niestety piwo można kupić tylko w Londyńskim pubie Bierdrome.
Na tym kończę dzisiejsze zestawienie. Niestety nie wiem czy w Polsce można kupić którekolwiek z wymienionych piw. Jeżeli jesteście w posiadaniu takich informacji to będę wdzięczny za komentarze. Jeżeli chodzi o polskie piwa, to chyba jedyne trochę dziwniejsze smaki z jakimi się spotkałem to wiśnia i miód.
Źródło: Brewed Magazine • Legends of Beer • Odde • World Mysteries9 • The Shark Guys • Bella Online • lujoymoda