TOP 6 najmocniejszych piw świata

TOP 6 najmocniejszych piw świata

TOP 6 najmocniejszych piw świata
Krzysztof Cyło
18.08.2010 23:23, aktualizacja: 15.01.2022 14:13

Zastanawialiście się kiedyś, jakie są najmocniejsze piwa świata? My tak. I postanowiliśmy to sprawdzić. Informuję, że w trakcie gromadzenia materiałów nie ucierpiała żadna wątroba.

Najmocniejsze

Od razu przejdę do rzeczy, bo pewnie i tak byście nie zgadli. Obecnie tytułem najmocniejszego piwa świata może szczycić się holenderski trunek Start the Future, który zawiera aż 60% alkoholu. "Rozpocznij przyszłość" to odpowiedź na piwo z browaru Brewdog, "Koniec historii".

0.3l tego piwa kosztuje 45 dolarów, co jak już wiecie wcale nie stanowi wygórowanej ceny.

Za rekordzistę odpowiada browar Koelschip. Jego pracownik, Jan Nijboer powiedział:

Nie pije się go jak zwykłego piwa, lecz jak koktajl, w ładnym kieliszku do whishy lub koniaku

W dalszej części wypowiedzi piwowar przyznał, że Start the Future jest wyłącznie wynikiem rywalizacji o miano rekordzisty.

Piwo w wiewiórce

Obraz

Piwo The End of History (Koniec historii) jeszcze bardziej niż poprzednie trunki zaleca się pić w kieliszku. W końcu 55% piwo nie nadaje się na huczne imprezy. Rekordzista powstał w szkockim browarze BrewDog, który słynie z produkowania mocnych złocistych napoi.

Wyjątkowość The End of History podkreśla nie tylko sugestywna nazwa. Również kształt butelek jest bardzo unikatowy. Piwo sprzedawane jest bowiem w... wypchanych wiewiórkach (oczywiście sztucznych).

Za 330 ml przyjdzie zapłacić od 500 do nawet 700 funtów.

Browar Schorschbräu po raz drugi

Obraz

Trzecie miejsce należy do Schorschbock, które ma 43% alkoholu.

Jest to piwo typu eisbock. O procesie jego powstawania wypowiedział się Georg Tscheuschner z browaru Schorschbräu odpowiedzialnego za trunek.

Aby stworzyć 43% piwo, musiałem filtrować je około 15 razy. Właściwie to straciłem już rachubę, ale wydaje mi się, że było to 15 razy. Skończywszy otrzymałem zaledwie 50 litrów z 800-1000 litrów, od których zacząłem pracę. Chcąc otrzymać piwo z  32 do 43% zawartością alkoholu, należy je wielokrotnie filtrować, ponieważ o ile w trakcie pierwszego można dodać od 5 do 6%, późniejsze powtarzanie tego procesu jest mniej efektywne i przynosi mniej niż 1% alkoholu. Pod koniec jest już naprawdę ciężko wzmocnić trunek.

Stworzenie takiego piwa jest czasochłonne, wymaga dużo pracy i jest po prostu nieopłacalne. Z tych właśnie powodów piwowar zdecydował wprowadzić do sprzedaży jedynie 100 butelek Schorschbock. Były one sprzedawane w cenie 99 euro za 330 ml, co jednak i tak nie przyniosło znacznego zysku.

Na dno z tym Bismarckiem!

Obraz

Pierwsze miejsce poza podium należy do szkockiego browaru BrewDog. Piwo Sink the Bismarck ma 41% alkoholu. Jest to już zatem więcej niż ma wódka czy whisky, stąd słowa przestrogi od Jamesa Watta, dyrektora zarządzającego BrewDog:

“Piwo ma bardzo złą opinię w Wlk. Brytanii. Tylko ignorant mógłby sądzić, że piwo można pić w sposób odpowiedzialny, jak lampkę wina. "Sink the Bismarck" powinno się pić w kieliszkach do wódki (...) Z tym piwem trzeba być ostrożnym, należy mu okazać tyle samo sceptycznej ostrożności, co zagranicznej gwieździe szachowej, klaunowi lub Cyganowi. [ja również tego nie rozumiem]

Zatop Bismarcka można kupić przez internet w cenie 40 funtów za 330ml.

Enigmatyczna nazwa trunku jest tak naprawdę pstryczkiem w nos dla niemieckich browarników odpowiadających za Schorschbräu Schorschbock, do którego wcześniej należał tytuł najmocniejszego piwo świata.

Piąte miejsce zwala z nóg

Obraz

Na piątym miejscu znajduje się Schorschbräu Schorschbock (ciekaw jestem, czy po jego wypiciu jest się zdolnym do wypowiedzenia tej nazwy). Pomimo 40% zawartości alkoholu, nie jest to najmocniejszy trunek browaru Schorschbrau, o czym zaraz się przekonacie.

Zamrożony pingwin na szóstym

Obraz

Revelation Cat Freeze the Penguin to 35% wytwór tajemniczego browaru Revelation Cat Craft Brewing. Dlaczego tajemniczego? Ano dlatego, że producent nie posiada nawet strony internetowej, a ich piwo zostało zaprezentowane tylko raz podczas festiwalu Merla w Montegioco we Włoszech. Niemniej jednak zawartość alkoholu została udokumentowana, a to zapewnia Revelation Cat Freeze the Penguin szóste miejsce na naszej liście.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)