Antybakteryjny, żywy i wypuszczający korzenie filtr powietrza

Wprawdzie sezon na grypę w odmianach najrozmaitszych mamy za sobą, ale  - nie bądźmy dobrej myśli;-). Następny atak świńskiej, ptasiej... i pewnie zmutowanej nastąpi  już za kilka, kilkanaście miesięcy.

Antybakteryjny, żywy i wypuszczający korzenie filtr powietrza
Katarzyna Kieś

26.04.2010 | aktual.: 11.03.2022 15:19

Choć przeciętny człowiek zapomniał już o szaleństwie wykupywania przeciwwirusowych maseczek na twarz, niektórzy projektanci nadal troszczą się o zapewnienie bezpieczeństwa naszym drogom oddechowym. Dlatego opracowali niezwykły, antybakteryjny filtr, nazwany Green Screen

Uwaga! Filtr się ukorzenia.

Wprawdzie sezon na grypę w odmianach najrozmaitszych mamy za sobą, ale  - nie bądźmy dobrej myśli;-). Następny atak świńskiej, ptasiej... i pewnie zmutowanej nastąpi  już za kilka, kilkanaście miesięcy.

Choć przeciętny człowiek zapomniał już o szaleństwie wykupywania przeciwwirusowych maseczek na twarz, niektórzy projektanci nadal troszczą się o zapewnienie bezpieczeństwa naszym drogom oddechowym. Dlatego opracowali niezwykły, antybakteryjny filtr, nazwany Green Screen

Uwaga! Filtr się ukorzenia.

I trudno się dziwić zjawisku wypuszczania przez maseczkę korzeni, jeśli jest ona niczym innym jak kawałkiem organicznej pulpy m.in. z zarodników grzybów, w której znajdują się zdolne do kiełkowania  nasiona. Filtr zabezpieczać ma przed wnikaniem patogenów do organizmu, nawilżać wdychane powietrze i jednocześnie oczyszczać je z nadmiaru dwutlenku węgla. Ta ostatnia funkcja jest możliwa dzięki zastosowaniu żywych roślin do filtrowania.

Maseczka jest wielokrotnego użytku. Ma też tendencje do rozrastania się - głównie w kierunku korzenni.  Kiedy te staną się już tak duże, że zaczną przeszkadzać w korzystaniu z dobroczynnych walorów filtra, należy go wymienić. Starego zaś nie utylizuje się, ale zwyczajnie wsadza do ziemi.

Dziwny to pomysł, by zarodniki grzybów - które uznawane są za jeden z najsilniejszych alergenów - miały wchodzić w skład masy tworzącej bazę dla filtra. Kolejna zastanawiająca sprawa dotyczy jałowości produktu. Wiadomo, że nikt trawnika czy kępy mchu nie będzie w żaden sposób sterylizował. Jeśli zaś filtr miałby być wielokrotnego użytku, to przy założeniu, że jest to produkt organiczny, mówienie o jałowości maseczki brzmiałoby jak zwyczajna kpina z podstawowych zasad rządzących światem flory i fauny (bo podejrzewam, że w tego typu filtrze już po pierwszej serii oddechowej pomieszkiwałoby sporo lokatorów.

Źródło: Inhabitat

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.