Apple zbytnio się przechwala, Safari 5 wcale nie takie szybkie
11.06.2010 08:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prezentacji przeglądarki internetowej Safari 5 towarzyszyły szumne zapowiedzi, dotyczące jej rzekomo bezkonkurencyjnej wydajności. Takie oświadczenia jednak aż proszą się o weryfikację.
Prezentacji przeglądarki internetowej Safari 5 towarzyszyły szumne zapowiedzi, dotyczące jej rzekomo bezkonkurencyjnej wydajności. Takie oświadczenia jednak aż proszą się o weryfikację.
Nowa wersja Safari, zaprezentowana niemal równocześnie ze smartfonem iPhone 4, oferuje kilka ciekawych innowacji, w tym obsługę rozszerzeń i Safari Readera (czytnik stron WWW o którym na pewno jeszcze wspomnimy). Apple równie mocno podkreślało przyspieszenie szybkości działania programu, uzyskane dzięki zoptymalizowanemu Nitro - silnikowi przetwarzania JavaScriptu.
[cytat]Wyniki benchmarków zamieszczone na stronie Apple mogą sugerować, że Safari 5 pod względem obsługi JavaScript jest lepsza od powszechnie uznawanych za szybkie przeglądarek Chrome i Opera, a Firefoksa bije wręcz trzykrotnie (wynik testu SunSpider w systemie Mac OS X 10.6, z procesorem Intel Core 2 Duo 3,06 GHz, 4 GB RAM) - czytamy na pcworld.pl.[/cytat]
W odpowiedzi, w sieci zaroiło się od niezależnie przeprowadzonych benchmarków. Adrian Kingsley-Hughes z serwisu ZDNet po przeprowadzeniu własnych testów przyznał, że twierdzenie jakoby Safari 5 było szybsze niż Google Chrome (w systemie Windows) to nieprawda.
Apple, podając wyniki wydajności Safari w oficjalnej informacji (powyższa grafika), porównało aplikację z trzema narzędziami konkurencyjnymi, Chrome, Operą i Firefoksem. Zabrakło Internet Explorera, co nie powinno specjalnie dziwić, gdyż wersja 8 przeglądarki Microsoftu we wszystkich testach wydajnościowych znacznie odstaje od stawki, należy pamiętać jednak, że to wciąż niestabilna beta a nie oficjalny release.
Jeśli zestawić suche wyniki testów kontrolujących wydajność przetwarzania JavaScriptu, Safari istotnie wygrywa z każdym. Problem w tym, że wydajność przeglądarki to nie tylko JavaScript. Wszystko zależy więc od technologii użytych do tworzenia aplikacji sieciowych. Safari znacznie lepiej poradzi sobie z usługami opierającymi się na JavaScripcie, ale w wypadku aplikacji wymagających sprzętowej akceleracji może stracić zupełnie swoją przewagę.
Źródło: pcworld.pl