B.O.S.S. – nakłada SNES na Wiilota
Konsola Nintendo oraz akcesoria do niej są bardzo wdzięcznym tematem dla blogosfery. Co jakiś czas pojawiają się nowe gadżety, które wprawiają w zdumienie niektórych blogerów. Ostatnim przykładem takiego urządzenia jest B.O.S.S. – dziwna nakładka na kontroler Nintendo Wii.
Konsola Nintendo oraz akcesoria do niej są bardzo wdzięcznym tematem dla blogosfery. Co jakiś czas pojawiają się nowe gadżety, które wprawiają w zdumienie niektórych blogerów. Ostatnim przykładem takiego urządzenia jest B.O.S.S. – dziwna nakładka na kontroler Nintendo Wii.
Nie powiem, sama idea zamiany Wiilota w klasyczny kontroler SNES nawet mi się spodobała. Cóż jednak z tego, jeśli produkt firmy Performance Designed Products jest niedoskonały? Tak przynajmniej twierdza dziennikarze witryny Ars Technica, którzy mieli okazje nakładkę przetestować.
Generalnie, kontroler Nintendo zamykamy w plastikowej, nowej obudowie która wykonana została z bardzo cienkiego plastiku. Czas reakcji przycisków jest dużo wolniejszy od oryginału – pewnie dlatego, że przycisk na obudowie B.O.S.S. bezpośrednio wciska przycisk na kontrolerze Nintendo. Głównym zarzutem pod adresem nakładki jest fakt, że jest ona po prostu zbyt duża i nieporęczna podczas grania.
Idealny przykład na nietrafiony biznes? Nie koniecznie, nakładka kosztuje zaledwie 10 dolarów amerykańskich i jako taka ma szansę na sprzedaż. Gadżet można nabyć w kilku kolorach wprost ze stron Amazonu.