B.O.S.S. – nakłada SNES na Wiilota
Konsola Nintendo oraz akcesoria do niej są bardzo wdzięcznym tematem dla blogosfery. Co jakiś czas pojawiają się nowe gadżety, które wprawiają w zdumienie niektórych blogerów. Ostatnim przykładem takiego urządzenia jest B.O.S.S. – dziwna nakładka na kontroler Nintendo Wii.
21.12.2009 | aktual.: 14.03.2022 09:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Konsola Nintendo oraz akcesoria do niej są bardzo wdzięcznym tematem dla blogosfery. Co jakiś czas pojawiają się nowe gadżety, które wprawiają w zdumienie niektórych blogerów. Ostatnim przykładem takiego urządzenia jest B.O.S.S. – dziwna nakładka na kontroler Nintendo Wii.
Nie powiem, sama idea zamiany Wiilota w klasyczny kontroler SNES nawet mi się spodobała. Cóż jednak z tego, jeśli produkt firmy Performance Designed Products jest niedoskonały? Tak przynajmniej twierdza dziennikarze witryny Ars Technica, którzy mieli okazje nakładkę przetestować.
Generalnie, kontroler Nintendo zamykamy w plastikowej, nowej obudowie która wykonana została z bardzo cienkiego plastiku. Czas reakcji przycisków jest dużo wolniejszy od oryginału – pewnie dlatego, że przycisk na obudowie B.O.S.S. bezpośrednio wciska przycisk na kontrolerze Nintendo. Głównym zarzutem pod adresem nakładki jest fakt, że jest ona po prostu zbyt duża i nieporęczna podczas grania.
Idealny przykład na nietrafiony biznes? Nie koniecznie, nakładka kosztuje zaledwie 10 dolarów amerykańskich i jako taka ma szansę na sprzedaż. Gadżet można nabyć w kilku kolorach wprost ze stron Amazonu.