Balon na wysokości 22 km uratuje przed globalnym ociepleniem
Kilka dni temu pisałem o amerykańskiej instalacji, która w ramach ochrony klimatu będzie służyć do wtłaczania CO2 między skały. Teraz czas na kolejny, jeszcze bardziej szalony pomysł ekologów. Grupa brytyjskich inżynierów uważa, że rozwiązaniem problemu globalnego ocieplenia jest... sztuczny wulkan zbudowany m.in. z balona o wielkości stadionu Wembley. Przesada?
Kilka dni temu pisałem o amerykańskiej instalacji, która w ramach ochrony klimatu będzie służyć do wtłaczania CO2 między skały. Teraz czas na kolejny, jeszcze bardziej szalony pomysł ekologów. Grupa brytyjskich inżynierów uważa, że rozwiązaniem problemu globalnego ocieplenia jest... sztuczny wulkan zbudowany m.in. z balona o wielkości stadionu Wembley. Przesada?
Pomysł Brytyjczyków zapowiada się dość absurdalnie. Według najnowszego planu ratunkiem dla planety przed globalnym ociepleniem jest balon zawieszony na wysokości około 22 km.
Ma on zostać połączony gigantycznym wężem ze sztucznym wulkanem. Dzięki temu możliwe będzie pompowanie cząsteczek w stratosferę. Według planu ekologów rozpylanie cząsteczek zadziała na zasadzie naturalnego pyłu wulkanicznego, który odbija światło słoneczne i wpływa na spadek temperatury.
Naukowcy już teraz chcą zabrać się za swój projekt. Za jedyne 1,6 miliona funtów powstanie miniaturowa, testowa wersja instalacji, która początkowo rozpylać będzie jedynie wodę. Jeśli próby zastosowania niezwykłego rozwiązania powiodą się, można spodziewać się pełnowymiarowego balona. Brzmi absurdalnie?
Wśród innych pomysłów na ochłodzenie klimatu wymieniano również rozpylanie cząsteczek z kominów, samolotów oraz za pomocą rakiet. Balon okazał się najtańszy.
Źródło: dailymail