Chcą szybciej ładować Teslę. Producent ostrzega przed niebezpiecznym trikiem

W internecie rośnie popularność triku, który podobno przyspiesza ładowanie samochodów elektrycznych marki Tesla. Mimo że metoda ta wydaje się skuteczna, producent wyraźnie ostrzega użytkowników przed ryzykiem uszkodzenia pojazdu.

Popularna sztuczka polega na owinięciu uchwytu ładowarki Supercharger wilgotnym ręcznikiem
Popularna sztuczka polega na owinięciu uchwytu ładowarki Supercharger wilgotnym ręcznikiem
Źródło zdjęć: © Highmotor
oprac. PMB

29.07.2024 13:26

Samochody elektryczne cieszą się coraz większym zainteresowaniem na całym świecie, głównie ze względu na ich liczne zalety, takie jak niskie koszty eksploatacji, cicha praca oraz brak emisji spalin, co przyczynia się do poprawy jakości powietrza w miastach. Dodatkowo, nowoczesne technologie stosowane w samochodach elektrycznych zapewniają wysokie osiągi i komfort jazdy.

Jednak pomimo tych zalet, poważnym problemem pozostaje szybkość ładowania ogniw. Obecne technologie często wymagają kilku godzin do pełnego naładowania baterii, co może być niepraktyczne w codziennym użytkowaniu. Choć trwają prace nad przyspieszeniem procesu ładowania i rozwojem infrastruktury ładowania, dla wielu potencjalnych użytkowników jest to wciąż bariera w decyzji o przejściu na pojazdy elektryczne.

Niektórzy użytkownicy, w poszukiwaniu skutecznych rozwiązań, próbują różnych nieoficjalnych sztuczek, które teoretycznie mają zwiększyć szybkość ładowania pojazdów. Problem polega na tym, że takie metody mogą okazać się niebezpieczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trik na szybkie ładowanie samochodów Tesla

Jedną z popularnych sztuczek, która krąży wśród użytkowników samochodów Tesla, jest owinięcie uchwytu ładowarki Supercharger wilgotnym ręcznikiem. Wilgotny ręcznik pełni tutaj funkcję środka chłodzącego, co skutkuje oszukaniem czujników znajdujących się wewnątrz ładowarki i tym samym zwiększa szybkość ładowania.

Serwis Inside EV informuje, że sztuczka ta jest skuteczna na starszych modelach ładowarek Supercharger V2, które nie posiadają aktywnego systemu chłodzenia przewodów ładowania (w przypadku nowszych modeli Supercharger V3 zastosowano aktywne chłodzenie przewodów, więc sztuczka może okazać się nieskuteczna). Metoda ta jest szczególnie skuteczna w upalne dni, kiedy słońce podgrzewa uchwyt, powodując wzrost jego temperatury. Wówczas czujnik umieszczony wewnątrz uchwytu informuje ładowarkę o konieczności obniżenia prędkości ładowania, aby utrzymać bezpieczną temperaturę.

Skuteczność tej sztuczki potwierdzają sami użytkownicy. Out of Spec Studios opublikował na platformie X wpis, w którym chwali się poprawą parametrów ładowania - ładowanie rozpoczęło się z mocą 147 kW, ale później spadła ona do 58 kW. Po przyłożeniu mokrego ręcznika moc wzrosła do 119 kW.

Tesla ostrzega przed niebezpieczną sztuczką

Firma Tesla wyraźnie ostrzega przed stosowaniem tej sztuczki, aby zapewnić prawidłowe działanie systemów. Umieszczenie mokrej szmatki na uchwycie Supercharger nie zwiększa szybkości ładowania. Sztuczka ta zakłóca działanie systemów monitorujących temperaturę i może prowadzić do przegrzania lub uszkodzenia sprzętu.

Serwis Inside EV twierdzi, że taka argumentacja niekoniecznie jest zgodna z prawdą. Ładowarki Supercharger są zabezpieczone przed deszczem, a w samochodzie znajdują się dodatkowe czujniki monitorujące parametry ładowania. Mimo wszystko eksperci odradzają korzystanie z tej sztuczki, uwzględniając zalecenia producenta.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.