Facebook chce zdominować rynek komórkowy

Eric Tseng odpowiedzialny do niedawna za rozwój platformy Android ostro wziął się do roboty w swoim nowym miejscu pracy. Tseng zajmujący się obecnie mobilną odsłoną Facebooka chce, by największy portal społecznościowy na świecie zawładnął rynkiem telefonów komórkowych - i to bez tworzenia własnego systemu operacyjnego. Jak tego dokona?

fot. na lic cc, flickr.com/by mandiberg
fot. na lic cc, flickr.com/by mandiberg
Paweł Żmuda

26.07.2010 11:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Eric Tseng odpowiedzialny do niedawna za rozwój platformy Android ostro wziął się do roboty w swoim nowym miejscu pracy. Tseng zajmujący się obecnie mobilną odsłoną Facebooka chce, by największy portal społecznościowy na świecie zawładnął rynkiem telefonów komórkowych - i to bez tworzenia własnego systemu operacyjnego. Jak tego dokona?

Facebook już wkrótce ma pozwolić twórcom mobilnych aplikacji podłączyć się do swojego API w taki sam sposób, jak robią to teraz programiści aplikacji webowych. Eric podkupiony z Mountain View uważa, że deweloperzy z chęcią przesiądą się na Facebooka, ponieważ funkcjonalności portalu są bardzo podobne do tych, znanych z komórek.

Analogie znaleźć możemy między innymi w liście przyjaciół - odpowiedniku książki adresowej, czy "Wydarzeniach" będących odpowiednikiem kalendarza. "Będziemy gotowi za jakieś 12 - 16 miesięcy", dodaje Tseng.

Strategia Facebooka wydaje się bardzo dobra, jeśli spojrzymy na wojny komórkowe toczące się między takimi firmami jak Google, Apple, Nokia czy Microsoft. Deweloperzy zmęczeni dostosowywaniem swoich produktów do potrzeb każdego komórkowego systemu mogą przylecieć do Facebooka jak ćmy do światła. Ciekawe, czy Facebook stanie się... platformą dla komórkowych systemów. Niestety - a może na szczęście, na to musimy jeszcze trochę poczekać.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.