Fibaro Motion Sensor - czujnik ruchu, czyli biała kula z kocim okiem

Czujniki ruchu to dość popularne urządzenia. Są wokół nas, choć nieraz nawet nie zastanawiamy się nad ich istnieniem - wystarczy wspomnieć o automatycznych drzwiach czy oświetleniu, włączającym się np. na klatkach schodowych.

Na pozór jest to banalny sprzęt, którego poszczególne modele mogą różnić się pomiędzy sobą najwyżej wyglądem i czułością. Firma Fibaro, projektując swój czujnik ruchu postanowiła wyjść poza rynkowy standard.

Pierwszym, co dostrzeże użytkownik wyciągając czujnik z pudełka, jest dopracowany wygląd. Podobnie jak inne produkty Fibaro, tak i ten został starannie zaprojektowany, aby nie tylko spełniał swoją funkcję, ale i cieszył oczy.

Dowodem, potwierdzającym niebanalny design Fibaro, jest zdobycie w tym roku przez jeden z czujników prestiżowej nagrody IF Design Award. Fibaro Motion Sensor zwraca uwagę czymś jeszcze - wielkością i nietypowym kształtem.

Jak mały może być czujnik ruchu? Rozglądając się po sklepowych półkach dostrzeżemy tam zazwyczaj pokaźne, podobnie wyglądające urządzenia. Ten od Fibaro jest inny - to niewielka, biała kula nieznacznie większa od piłeczki pingpongowej, którą w razie potrzeby można łatwo wyjąc z uchwytu. Co potrafi?

Nazwa urządzenia tylko częściowo wyjaśnia jego funkcję - wykrywanie ruchu jest bowiem jedną z wielu możliwości. Fibaro Motion Sensor, mimo niewielkich rozmiarów ma również wbudowany czujnik światła i termometr.

Projektanci postanowili wykorzystać go w pomysłowy sposób - sensor urządzenia jest stylizowany na oko kota, które może być podświetlane różnymi kolorami w zależności od temperatury. Dzięki temu wystarczy rzut oka na czujnik, by sprawdzić aktualną temperaturę w pomieszczeniu.

Możliwości urządzenia zwiększa dodatkowo czujnik światła. Po co? Przykładem może być wspomniane wcześniej uruchamianie oświetlenia na klatce schodowej. O ile zwykły czujnik ruchu włączy światło, gdy coś poruszy się w jego zasięgu, to Fibaro Motion Sensor zrobi to mądrzej - najpierw sprawdzi, czy w pomieszczeniu jest jasno i włączy światła tylko wtedy, gdy będą rzeczywiście potrzebne.

Ciekawym dodatkiem jest akcelerometr. Jakie jest jego zadanie? Choć producent wspomina o wykrywaniu trzęsień ziemi, to w naszej szerokości geograficznej mamy małe szanse, by wykorzystać go w tej roli. Mniej abstrakcyjna jest inna funkcja - przeciwdziałanie sabotażowi albo przypadkowemu przemieszczeniu czujnika.

Chodzi po prostu o to, aby użytkownik miał pewność, że Fibaro Motion Sensor znajduje się na swoim miejscu. Jeśli zostanie poruszony lub przestawiony, urządzenie poinformuje o tym fakcie swojego właściciela.

Dzięki zasilaniu bateryjnemu i obsłudze bezprzewodowego protokołu Z - Wave urządzenie można zamontować w dowolnym miejscu, a instalacja nie wymaga żadnej ingerencji w strukturę budynku. W jaki sposób Fibaro Motion Sensor może ułatwić swojemu właścicielowi życie?

Przykładem może być np. nadzór nad osobami starszymi - czujnik wykryje, że ktoś wszedł do domu, ale gdy przez dłuższy czas nie odnotuje żadnego ruchu, może o tym fakcie powiadomić właściciela.

Znaczne większe możliwości otwiera połączenie czujnika z innymi urządzeniami, tworzącymi inteligentny dom. Jako przykładowy scenariusz producent przedstawia pilnowanie śpiącego dziecka - po wykryciu ruchu czujnik włączy światło, ustawi jego jasność na 10 proc. I uruchomi odtwarzanie ulubionej kołysanki. Gdy dziecko zaśnie, muzyka i oświetlenie zostaną wyłączone.

Czujnik może również ułatwić nam życie w innych sytuacjach, np. gdy z jakiegoś powodu w pośpiechu wyszliśmy z domu. Fibaro Motion Sensor odnotuje ten fakt i prześle do centrali sterującej domem odpowiednią informację. Ta sprawdzi stan domowych urządzeń i np. wyłączy pozostawione żelazko i telewizor, zmieni parametry pracy klimatyzacji i uzbroi alarm, wysyłając odpowiednie powiadomienie na telefon właściciela.